Bez granic

Dodano:   /  Zmieniono: 
Z okazji 50. rocznicy powstania legendarnej gry planszowej scrabble na murawie londyńskiego stadionu Wembley rywalizowali z sobą żołnierze brytyjskiej marynarki wojennej i wojsk lądowych. Boki kwadratowej planszy z tworzywa sztucznego miały długość 30 m. Kostki z literami o szerokości 2 m i grubości 40 cm wykonano ze specjalnie wzmocnionych włókien szklanych. W odpowiednie pole jedną z nich mogło przenieść dwóch mężczyzn. Lepsi we współzawodnictwie okazali się żołnierze marynarki.

Od pewnego czasu słynny londyński Trafalgar Square wygląda jak plan zdjęciowy kinowego hitu Alfreda Hitchcocka "Ptaki". Setki, a być może już nawet tysiące gołębi przybywają tu codziennie w nadziei na obfity posiłek. Ptaki dokarmiane przez londyńczyków i turystów stały się prawdziwą plagą dla mieszkańców pobliskich terenów. Trotuary pokrywa warstwa ptasich odchodów.

Przywódca skrajnie prawicowego Duńskiego Ruchu Narodowosocjalistycznego - Jonni Hansen - zamierza otworzyć pierwszą szkołę dla dzieci swych sympatyków. Jednym z celów "wolnej szkoły narodowo-socjalistycznej" będzie "nauczanie prawdy o różnicach rasowych". Powstanie placówki oświatowej o neonazistowskim programie dydaktycznym umożliwia duńska ustawa o szkolnictwie, jedna z najliberalniejszych w świecie. Tutejsze przepisy pozwalają niemal każdemu obywatelowi założyć własną szkołę pod warunkiem, że poziom nauczania języka duńskiego, angielskiego i matematyki będzie w niej podobny jak w placówce państwowej. Nadzór nad prywatną szkołą prowadzi wybrany przez rodziców doradca. Hansen nie musi się obawiać o fundusze na finansowanie swojej placówki. Przepisy zobowiązują państwo do udziału w kosztach jej budowy i utrzymania.

Narodowe Stowarzyszenie na Rzecz Akceptacji Otyłości (NAFA) działa w USA już 30 lat. Zrzeszone w nim osoby na spotkaniach w grupach samopomocy próbują poprawić swą kondycję fizyczną i psychiczną. Głównym celem członków NAFA jest walka z wszelkimi rodzajami społecznej dyskryminacji otyłych. Okresowe zjazdy stowarzyszenia, podczas których osoby z nadwagą z różnych sfer społecznych spotykają się w centrach hotelowych, przemieniają się w święta otyłości. W trakcie trwających sześć dni imprez odbywają się pokazy mody, wieczory przebierańców, zawody gimnastyczne i pływackie. Każdy zjazd kończy się zwykle wielkim balem.

Larry Flynt, 56-letni wydawca słynnego magazynu "Hustler", szuka mężczyzn i kobiet, "którzy kiedykolwiek mieli pozamałżeńskie kontakty seksualne z obecnymi członkami Kongresu lub najwyższymi urzędnikami rządu Stanów Zjednoczonych". Za prawa do publikacji zwierzeń Flynt gotów jest zapłacić w zależności od rangi partnera nawet milion dolarów. "Kto sam czyni się sędzią innych w sprawie seksu i kłamstwa, musi pozwolić na sąd nad samym sobą" - broni swego pomysłu szef "Hustlera". Od chwili publikacji ogłoszenia w "Washington Post" do redakcji magazynu Flynta zadzwoniło w tej sprawie kilka tysięcy osób. Większość zgłaszała się ze słowami poparcia, część zadeklarowała nawet chęć podwyższenia nagród. Kontaktowały się również osoby pragnące opowiedzieć własną historię z intymnego spotkania z przedstawicielem władz. Przed redakcją "Hustlera" stoi teraz trudne zadanie potwierdzenia prawdziwości telefonicznych opowieści.

(TW)
Więcej możesz przeczytać w 45/1998 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.