Co powinno państwo?

Co powinno państwo?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Nie jest dobrze, gdy państwo woli zwiększać obciążenia podatkowe, zamiast ścigać i dotkliwie karać sprawców przestępstw
Najprostsza odpowiedź na to pytanie jest identyczna z tym, co słyszymy w starym wojskowym dowcipie: "Co żołnierz powinien mieć pod łóżkiem? Żołnierz powinien mieć pod łóżkiem porządek". Tak, prawdziwie demokratyczne państwo dba przede wszystkim o porządek, a nie umizguje się do różnych partykularnych grup nacisku. Oczywiście, chodzi o porządek rozumiany szeroko, jako klimat konstytucyjnego ładu prawnego i gospodarczego, klimat stabilności i bezpieczeństwa. Klimat ten chroniony powinien być w razie potrzeby twardymi środkami. Leży to w naszym wspólnym interesie.
Polska transformacja nie sprzyja na razie jasnemu określeniu hierarchii obowiązków państwa. Silne liczebnie i dysponujące politycznym zapleczem grupy - powiedzmy "zawodowe" - uzurpują sobie prawo do terroryzowania większości społeczeństwa, do bezkarnego powodowania strat. Na ten terror nasze państwo reaguje bojaźliwie (nie nazywajmy tego rozwagą!), zapominając o swoich uprawnieniach i obowiązkach. Daje o sobie znać pierworodny grzech transformacji - związkowe jej zaplecze, obezwładniające władzę. Miejmy jednak nadzieję, że groźba anarchizacji naszego życia zmusi wreszcie państwo do ostrego działania.
Więcej - i to poważniejszych - nieporozumień mamy, niestety, w kwestii funkcji państwa w gospodarce. Kłaniają się nam tutaj z całym swym bogactwem tradycje scentralizowanej gospodarki epoki komunizmu. Państwo powinno wszystko. Wobec tego mamy Komisję Trójstronną zamiast dwustronnych rokowań autentycznych pracodawców z pracownikami. W rezultacie przerzucania na państwo wszystkich możliwych zadań mamy nadmierną redystrybucję produktu krajowego przez budżet zamiast wyższej stopy inwestycji. Ponieważ wszyscy chcą pieniędzy z budżetu, nie wskazując źródeł jego dochodów, rosną nieodpowiedzialne naciski na zwiększanie deficytu budżetowego i długu publicznego, który osiągnął właśnie 260 mld zł i który spłacą nasze dzieci i wnuki.


Miejmy nadzieję, że groźba anarchizacji naszego życia zmusi wreszcie państwo do działania

W takiej atmosferze bardzo łatwo buszować kanciarzom wyłudzającym z budżetu i innych funduszy państwowych wielkie pieniądze (pod szyldami rozmaitych agencji i w formalnie szczytnych celach. Informacji o tego rodzaju "osiągnięciach" mamy w mediach aż nadto. Nie sprzyja to oczywiście wykonywaniu przez państwo jego niezbywalnych obowiązków, a zwłaszcza tworzeniu dobrego prawa i jego egzekucji. Na daleki plan spadają wtedy takie powinności państwa (i samorządu), jak racjonalna gospodarka przestrzenna, ochrona środowiska i zasobów naturalnych, kształtowanie i stymulowanie rozwoju infrastruktury transportowej, komunalnej, energetycznej itp. Liczba bezprawnie wznoszonych budynków, słabość policji ekologicznej i w konsekwencji śmieszność opłat i kar za użytkowanie i zanieczyszczanie środowiska, gigantyczne zaniedbania w infrastrukturze drogowej - to tylko niektóre przejawy niewywiązywania się państwa z jego niezbywalnych, rzeczywistych obowiązków. Nie jest dobrze, gdy państwo woli zwiększać obciążenia podatkowe, zamiast ścigać i dotkliwie karać sprawców przestępstw i wykroczeń. Kilkadziesiąt milionów złotych nałożonych i nie ściągniętych mandatów oraz bojaźliwość w nakładaniu wysokich kar pieniężnych - to zjawiska mówiące same za siebie.
Dotychczas czołowe siły polityczne państwa chowały głowę w piasek. Nie wmawiajmy sobie jednak, że wymigamy się od jasnych rozstrzygnięć w tych sprawach. One również należą do kryteriów dojrzałości naszego państwa do życia w Europie - niezależnie od tego, kiedy formalnie wejdziemy do Unii Europejskiej. Chyba że wolimy nasze kochane bezhołowie i bałagan, na co wskazują ostatnie wyniki pomiaru polskiego entuzjazmu dla procesów integracyjnych.
Więcej możesz przeczytać w 45/1999 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.