Wódka Millenium

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pod koniec każdego roku sprzedaż alkoholi wzrasta mniej więcej o 50 proc
W tym roku zwiększy się co najmniej o 100 proc. Nic więc dziwnego, że producenci i sprzedawcy alkoholi przygotowania do milenium rozpoczęli już kilka lat temu. Gra toczy się o setki milionów dolarów. Włączyli się w nią również polscy wytwórcy alkoholi, głównie wódek i win musujących.
Najszybciej o zbliżającym się końcu tysiąclecia pomyślał Polmos z Siedlec, który już w 1994 r. zarejestrował w urzędzie patentowym, prawa do używania na polskim rynku nazwy Millenium, w odniesieniu do wszelkich wyrobów alkoholowych (w tym do piwa), a także wody mineralnej i soków. Pośpiech okazał się uzasadniony, bo później na podobny pomysł wpadł Polmos z Józefowa, który chciał zarejestrować markę ekskluzywnej wódki o nazwie Millenium. Zapobiegliwość siedleckiej wytwórni wódek może wywołać wojnę pomiędzy polskimi wytwórcami napojów, którzy ani myślą zrezygnować z jedynej w tym tysiącleciu okazji nadzwyczajnego powiększenia wpływów. Na rynku pojawiła się bowiem także woda mineralna o nazwie Millenium, a firma Ambra zaproponowała swoim klientom wino musujące Dorato Millenium. - Już napisaliśmy do nich listy protestacyjne. Jeśli nie poskutkują, wystąpimy na drogę sądową - zapowiada Waldemar Durakiewicz, dyrektor Polmosu z Siedlec.
Jego firma przygotowała dwie jubileuszowe wódki: Millenium 2000 i Chopin Millenium. Obie sprzedawane będą w ozdobnych butelkach ze specjalnymi, projektowanymi w Wielkiej Brytanii etykietami. Sprzedaż okolicznościowego Chopina będzie ponadto reglamentowana; każda butelka będzie miała swój numer i podpis dyrektora firmy. W Siedlcach niebawem rozpocznie się również rozlewanie milenijnej wody mineralnej oraz soków owocowych. - Spodziewam się dużego sukcesu - mówi Durakiewicz. Kto wie, czy dodatkowym źródłem dochodów jego firmy nie staną się odszkodowania wypłacane przez wytwórców nie respektujących decyzji Urzędu Patentowego.
- Spóźniliśmy się z rejestracją - przyznaje z żalem Henryk Tomasik, dyrektor Polmosu Warszawa (z ul. Szkolnej), który jednocześnie zastanawia się, czy Urząd Patentowy powinien zastrzegać sobie prawo do popularnego rzeczownika "millenium". Jego firma jednak respektuje tę decyzję i ogranicza się do zaopatrywania importowanych z RPA win przywieszkami z informacjami, że są one przygotowane specjalnie na przełom tysiącleci. Ponadto w jej ofercie znalazły się dwie specjalne wódki rozlewane do ozdobnych butelek: Victory i Hussar Vodka. - W związku z milenium wzrasta zapotrzebowanie na atrakcyjnie opakowane trunki - wyjaśnia Tomasik. Sporne Dorato Millenium oferowane jest w eleganckiej granatowej butelce z malowaną na niej etykietą. Zamykane jest naturalnym korkiem z okolicznościowym napisem. Milenijna dostawa z Ambry będzie liczyła nie więcej niż milion butelek.


Zanosi się na wojnę między naszymi wytwórniami alkoholi

UDV, największy koncern alkoholowy na świecie, zwykle w grudniu sprzedaje ok. 25 mln skrzynek alkoholu (jedna skrzynka to 9 l). W tym roku liczba ta wzrośnie do 37-38 mln skrzynek. - Mamy nadzieję, że sprzedaż naszych milenijnych wyrobów w Polsce wzrośnie co najmniej pięciokrotnie - mówi Ingrid Tatham z UDV. Pracujące dla koncernu wytwórnie przygotowania do milenium rozpoczęły już kilka lat temu. Absolutnym hitem jest licząca jedynie 323 butelki seria milenijnych szampanów Moet & Chandom; jego składniki powstały w najlepszych dla win latach XX wieku. Butelki otrzymały w prezencie najbardziej wpływowe osobistości świata. W Polsce tego zaszczytu dostąpiła Jolanta Kwaśniewska, która wystawiła ją na licytację, a wpływy z niej przeznaczyła na cele charytatywne. Dla szerszego grona koneserów przeznaczono szampan Moet & Chandom 2000. Butelka kosztuje ok. 190 zł. UDV liczy na to, że sprzeda w Polsce co najmniej 12 tys. eleganckich karafek okolicznościowej whisky z limitowanej serii Johnnie Walker Black Label. Jedna karafka ma kosztować ok. 230 zł. - Ta seria cieszy się w Polsce nadspodziewanie dużym zainteresowaniem - mówi Ingrid Tatham. Milenijne opakowanie otrzymał także sprzedawany przez UDV koniak Hennessy klasy VS (250 zł za butelkę). Firma Williams & Humbert niebawem rozpocznie sprzedaż limitowanej serii brandy Gran Duque d?Alba z tzw. złotej edycji. Każda butelka będzie numerowana. Przed oficjalną prezentacją z myślą o koneserach wypuszczono ekskluzywną serię przedprodukcyjną oznaczoną numerem seryjnym 0000. Do Polski trafiły jedynie dwie takie butelki. Jedna z nich zostanie zlicytowana na specjalnej aukcji. Zyski producentów i dystrybutorów okolicznościowych alkoholi zależą od stopnia nasilenia milenijnego szaleństwa. Firmy mają nadzieję, że będzie ono trwało jeszcze przez najbliższy rok, bo tak naprawdę nowe tysiąclecie zacznie się w 2001 r. Jedno jest pewne - w tym i w przyszłym roku będą one miały największy zarobek w tym stuleciu.

Więcej możesz przeczytać w 51/1999 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.