Wektory

Dodano:   /  Zmieniono: 
Czy w samochodach warto montować instalację gazową?
JANUSZ WOŹNIAK wiceprezes Daewoo-FSO Motor
Daewoo jest pierwszą firmą motoryzacyjną w Polsce, która zdecydowała się na produkcję aut z fabrycznie montowaną instalacją gazową. Instalacje LPG stosowane w polonezach, lanosach i nubirach są objęte gwarancją, mają również wszystkie homologacje i certyfikaty bezpieczeństwa. Do podjęcia decyzji o produkcji aut zasilanych gazem skłoniły nas przede wszystkim galopujące ceny paliw. Za stosowaniem gazu przemawiają też względy ekologiczne - mniejsza emisja spalin. Z tego powodu gaz powinien mieć cenę konkurencyjną w stosunku do innych paliw. Szacuje się, że w Polsce jeździ obecnie 470-700 tys. samochodów zasilanych gazem. Pod tym względem zajmujemy trzecią pozycję w Europie. Uważnie śledzimy wszystkie zapowiedzi podwyższenia akcyzy na gaz płynny do silników z instalacją LPG. Wierzymy jednak w zapewnienia przedstawicieli rządu, w tym wicepremiera Steinhoffa, że mimo wzrostu stawki podatku akcyzowego, utrzymana zostanie korzystna dla klientów różnica cen między gazem a tradycyjnymi paliwami. Jeśli tak się stanie, to zarówno produkcja, jak i zakup aut napędzanych gazem pozostaną opłacalne.

ADAM KUBIAK przewodniczący Polskiej Organizacji Gazu Płynnego
Warto, ponieważ autogaz to najbardziej ekologiczne paliwo, ciągle dwukrotnie tańsze od etyliny. Aktualne podwyżki cen autogazu są pochodną wzrostu cen ropy naftowej, a także utrzymującego się wzrostu cen samego gazu na rynkach światowych. Niedawne podniesienie stawki akcyzy na gaz do 13 gr za litr nie wywarło większego wpływu na cenę LPG, podobnie jak rządowe informacje o planach likwidacji podatku celnego na gaz "do celów napędowych". Ostatnio środowisko związane z branżą LPG bulwersuje pomysł Ministerstwa Finansów, mogący się stać rządowym projektem nowelizacji ustawy o VAT i akcyzie. Planowana od 1 stycznia 2001 r. zmiana miałaby polegać na zrównaniu górnego limitu akcyzy na gaz z maksymalnymi jej stawkami na paliwa tradycyjne. Resort powołuje się uparcie na konieczność dostosowania prawa do wymogów UE, podczas gdy właśnie prawo unijne sankcjonuje pełną rozdzielność w ustalaniu stawek akcyzy na gaz i inne paliwa silnikowe. Powoływanie się na normy UE jest tym bardziej nie do przyjęcia, że w krajach unii obserwujemy wyraźną tendencję do obniżania akcyzy na gaz w stosunku do benzyn. Znaczny wzrost akcyzy uaktywniłby tylko i tak olbrzymią szarą strefę w handlu gazem.
Więcej możesz przeczytać w 38/2000 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.