Trzy w jednym

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przyszłość należy do produktów wielofunkcyjnych
Kawa wzbogacona w wapno, ryż jako źródło protein, magnezu, węglowodanów i witamin B, guma do żucia chroniąca przed próchnicą i wybielająca zęby, musztarda z dodatkiem kakao. Coraz trudniej o zwykły szampon, krem czy jogurt. Ich miejsce zajmują tzw. produkty wielofunkcyjne.
Pierwsze artykuły reklamowane jako "dwa w jednym" pojawiły się w Polsce na początku lat 90. I choć były przedmiotem kpin i dowcipów, szybko stały się pożądanym towarem. Dziś produkty tego rodzaju nie budzą już emocji. Firma Danone oferuje mleko "Actimel", reklamowane jako "poranny gest dla zdrowia". Ma ono zawierać "Lactobacillus casei Danone". Na opakowaniu widnieje informacja, że jest to naturalny aktywny ferment, który wpływa na bakteryjną florę jelitową, pomagając jej w ochronie organów przed "agresywnym oddziaływaniem czynników zewnętrznych". Z kolei krem "Normaderm Express Formuła pH4" to podkład pod makijaż, ale dzięki obniżonemu pH działa przeciwbakteryjnie. Stomatolodzy natomiast przekonują, że stosowanie gumy do żucia po każdym posiłku, gdy nie można umyć zębów szczoteczką, zapobiega powstawaniu próchnicy oraz przebarwień (nie dopuszcza do osadzania się na szkliwie barwników z herbaty, wina czy kawy). Najnowsze gumy bez cukru zawierają wodorowęglan sodu, stymulujący wydzielanie śliny, która pozwala utrzymać naturalną barwę zębów. Wiele kosmetyków reklamowanych jest już jako "trzy w jednym". Wakacyjnym przebojem stały się chusteczki do oczyszczania twarzy, nasączone mleczkiem. Usuwają makijaż, brud i tłuszcz, odświeżają skórę jak tonik oraz umożliwiają wykonanie demakijażu oczu bez podrażniania ich. Z kolei "True Illusion Liquid-To-Powder Makeup" trzy w jednym łączy zalety kilku kosmetyków. Dzięki kremowej konsystencji ma właściwości kryjące oraz korygujące. Tuszuje niedoskonałości skóry, zastępując tradycyjny korektor. I wreszcie - jak zapewniają producenci - wygładza cerę jak klasyczny podkład, zapewniając jej idealnie matowe wykończenie, które zwykle uzyskuje się dopiero po nałożeniu pudru. Preparat do demakijażu twarzy i oczu trzy w jednym łączy właściwości mleczka do oczyszczania cery i toniku.
- Badania konsumenckie wskazują, iż przyszłość będzie należała właśnie do artykułów wielofunkcyjnych. Pojawiły się już nie tylko preparaty pełniące różne funkcje, na przykład mleczko i tonik w jednym, lecz także zawierające składniki typowe dla różnych środowisk, na przykład kwasowego i zasadowego - mówi Magdalena Toczyska, asystent product managera, odpowiedzialna za markę RoC. Przełom technologiczny nastąpił w ubiegłym roku, gdy na rynku pojawił się "Retinol Concentré BiActive", zawierający kwasy owocowe oraz retinol (wymagający środowiska zasadowego). Pierwszy składnik odpowiada za złuszczanie martwych komórek skóry, drugi zapobiega powstawaniu zmarszczek. Z wiekiem tempo odnowy komórkowej maleje, co wiąże się z coraz grubszą warstwą martwych komórek na powierzchni skóry. Kwasy owocowe usuwają je, umożliwiając aktywnym składnikom spenetrowanie głębszych warstw cery. Retinol, czyli witamina A w czystej i aktywnej postaci, zamknięty w mikrosferach, dociera do samego jądra komórkowego. Tam działa najszybciej i najskuteczniej. Nieustannie pobudza komórki do odnowy, wypełniając zmarszczki od wewnątrz.
Nie tylko w kosmetologii wykorzystywana jest idea łączenia składników. Najbardziej znanym przykładem jest witamina A+E. Oba związki należą do silniejszych przeciwutleniaczy. Wbudowują się między innymi w lipidy LDL i chronią je przed atakiem wolnych rodników tlenowych, a w konsekwencji przed miażdżycą. Poza tym witaminy te występują w lipidach błon otaczających komórki, dzięki czemu wolne rodniki, próbujące spenetrować komórki, napotykają na barierę nie do pokonania. Zmniejsza to ryzyko powstania zmian nowotworowych. Działając wspólnie, związki te są jeszcze skuteczniejsze. Ponadto witamina E chroni nietrwałą witaminę A przed utlenieniem.
Od dawna znane jest także wspomagające działanie rutyny i witaminy C. Witamina zapewnia prawidłową strukturę włókien kolagenowych, dzięki czemu zmniejsza ryzyko przenikania chorobotwórczych wirusów przez nabłonek oddechowy do wnętrza organizmu. Uczestniczy również w produkcji przeciwciał, podnosząc ogólną odporność organizmu. Rutyna natomiast uszczelnia ściany naczyń krwionośnych, co zapobiega przenikaniu wirusów do krwi i uniemożliwia ich wędrówkę po organizmie. Chroni też witaminę C przed utlenianiem oraz wspomaga jej przeciwobrzękowe i przeciwzapalne działanie.
Nowe możliwości opracowywania wielofunkcyjnych artykułów stwarzają producentom badania biotechnologiczne. Cztery lat temu naukowcy informowali, że prowadzą eksperymenty ze szczepionkami ukrytymi w bananie. Mają one chronić przed wirusowym zapaleniem wątroby typu B oraz bakteriami wywołującymi biegunki u dzieci. Zamiast przykrego zastrzyku przyjemność zjedzenia owocowego purée. Do zwierzęcego mleka dodawane są natomiast geny, aby było łatwiej przyswajalne przez dzieci albo chroniło przed chorobotwórczymi bakteriami i wirusami. Może ono też zawierać ludzki czynnik wzrostu. Smaczne leki?



Więcej możesz przeczytać w 41/2000 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.