Know-how

Dodano:   /  Zmieniono: 

Latający stożek

Europejska Agencja Kosmiczna i rosyjska firma NPO Lawoczkin zamierzają wysłać w przestrzeń dwa lekkie statki kosmiczne, które mają bezpiecznie powrócić na Ziemię bez używania spadochronów. Lejowaty kształt konstrukcji pozwala na wyhamowanie prędkości przy wchodzeniu w atmosferę ziemską, a ekran termiczny chroni statek przed działaniem wysokiej temperatury (ponad 1000°C). Naukowcy twierdzą, że latające stożki po powrocie na planetę mogą być ponownie wykorzystane. Ich nieduża waga pozwoli dodatkowo zaoszczędzić miliony dolarów. Przetransportowanie w kosmos kilograma ładunku kosztuje bowiem 20 tys. USD.

Sztuczny mięsień

Ron Pelrine z instytutu badawczego SRI International w Menlo Park w Kalifornii zbudował plastikowe urządzenie, które zmienia swoją objętość w reakcji na impulsy elektryczne; ma ono naśladować pracę ludzkich mięśni. Pomysł na plastikowe mięśnie nie jest nowy. Jednakże produkt kalifornijski, o znacznie poprawionej skuteczności działania, może być masowo produkowany i stosowany w przemyśle. Sztuczny mięsień składa się z trzech warstw: wewnętrznej plastikowej i dwóch zewnętrznych elektrod - dodatniej i ujemnej - zbudowanych z tłuszczu impregnowanego cząsteczkami węgla. Na skutek działania prądu plastik znajdujący się między elektrodami kurczy się lub rozszerza. Naukowcy długo szukali odpowiedniego materiału, który spełniałby ich oczekiwania. Badano między innymi różne typy silikonu. Najlepszy okazał się miękki akryl. Zmodernizowany wynalazek znajdzie zastosowanie w silnikach elektrycznych, głośnikach, samolotach.

Oswajanie prionów

Susan Lind-quist z University of Chicago uważa, że priony (białka mózgowe o zmienionym kształcie), które wywołują chorobę wściekłych krów, mogą być pożyteczne. Białka mózgowe PrP odnajdywane są na powierzchni komórek nerwowych mózgów większości zwierząt. Przeniknięcie do nich skręconych PrP powoduje uszkodzenia zdrowych komórek nerwowych i ich degenerację. Ostatnio w drożdżach Saccharomyces cerevisiae odkryto dwa białka (Sup35 i Ure2), które replikują się podobnie jak PrP. W komórce są neutralne - nie niszczą jej. Przeniesienie genu Sup35, który odpowiada za zmianę kształtu tej proteiny, do szczurzego białka GR powoduje, że replikuje się ono tak jak prion. Zidentyfikowano więcej drożdżowych białek zdolnych do tworzenia prionów. Jeśli zostanie potwierdzona ich neutralna, a może i pozytywna funkcja w komórce, leczenie chorób wywoływanych przez priony stanie się możliwe.

Pikosatelity

Amerykańska instytucja inżynieryjno-badawcza Aerospace Corporation wypuściła w kosmos dwie najmniejsze z dotychczas zbudowanych satelitów. Wyniesiono je, używając transportera Orbiting Picosat Automated Launcher (OPAL), którego umieszczono na orbicie okołoziemskiej w odległości ok. 640 km od planety. Pikosatelity ważą po 250 g. Mogą się z sobą komunikować za pomocą fal radiowych i pozostają w stałej łączności z Ziemią. Miniatury te są o wiele tańsze od normalnych satelitów. Kilkanaście małych urządzeń z powodzeniem zastępuje dużego satelitę. Poza tym łatwiej nimi manewrować. Naukowcy myślą o wybudowaniu pikosatelitarnej sieci nawigacyjnej i komunikacyjnej wokół Marsa. Taka formacja satelitów umożliwi mapowanie pola grawitacyjnego asteroid i księżyców. Urządzenia te będą mogły współpracować z załogowymi statkami kos-micznymi.

Ruchy mimowolne

Symptomy zwiastujące chorobę Huntingtona można wykryć już pięć-dziesięć lat przed wystąpieniem jej wyraźnych objawów. Choroba ta, wywołana zmianą w genie IT15 chromosomu 4, rozpoczyna się zwykle pomiędzy 30. a 40. rokiem życia. Na początku obserwuje się utratę zręczności i ruchy mimowolne, które stopniowo się nasilają. Pogarsza się sprawność intelektualna. Choroba atakuje zwoje nerwowe i korę mózgową, prowadząc do zniedołężnienia. Naukowcy porównywali dokładność ruchów ręką u osób zdrowych i u tych, u których wykryto uszkodzony gen. Uczestnicy eksperymentu mieli wskazać osiem punktów rozmieszczonych w równej odległości od środka planszy. Ludzie zdrowi, w przeciwieństwie do nosicieli zmutowanych genów, potrafili dokładnie wskazać każdy punkt. Precyzja we wskazywaniu nakreślonego punktu zmniejsza się już nawet siedem lat przed wystąpieniem objawów klinicznych choroby. Badacze twierdzą, że tak wcześnie dochodzi do uszkodzeń podstawowego zwoju nerwowego. Osoby z uszkodzonym móżdżkiem również wykonują mimowolne ruchy. Badania wykazały jednak, że łatwo odróżnić nosiciela genu choroby Huntingtona od pacjenta z uszkodzonym móżdżkiem.

Więcej możesz przeczytać w 10/2000 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.