Ludzie

Dodano:   /  Zmieniono: 
JAVIER PÉREZ de CUÉLLAR
Javier Pérez de Cuéllar, szef tymczasowego rządu jedności narodowej w Peru, wspólnie z urzędującym prezydentem oczyszcza peruwiańską armię, by zapobiec ewentualnemu puczowi. Zdymisjonował głównodowodzącego armią gen. Waltera Chacona i dwunastu innych generałów, którzy nominacje otrzymali z rąk zbiegłego do Japonii byłego prezydenta Alberta Fujimori.


Przed ponad ośmiu laty z pomocą rosnącej w siłę armii prezydent Fujimori rozwiązał parlament i zawiesił konstytucję Peru. Javier Pérez de Cuéllar, były sekretarz generalny ONZ, próbował odebrać mu władzę w wyborach prezydenckich w 1995 r., ale jego rywal zwyciężył większością prawie dwóch trzecich głosów i został wybrany na drugą kadencję. Teraz zbiegł do Japonii, a parlament w Limie odebrał mu urząd za "trwałą moralną niezdolność do pełnienia urzędu". Pérez kieruje przejściowym rządem, który będzie pracował do przyspieszonych wyborów parlamentarnych i prezydenckich zaplanowanych na 8 kwietnia 2001 r. Usunięci wojskowi przez 10 lat wspomagali przestępcze interesy byłego prezydenta i szefa tajnej policji.
Javier Pérez de Cuéllar ma 80 lat. Urodził się w Limie. Z peruwiańskim Ministerstwem Spraw Zagranicznych związany był już w latach 40. Był ambasadorem w Szwajcarii, ZSRR, Polsce i Wenezueli. W latach 1982-1991 był sekretarzem generalnym ONZ. Otrzymał kilkanaście doktoratów honoris causa, między innymi na Uniwersytecie Jagiellońskim i na Sorbonie.

SLOBODAN MILOSEVIĆ
"Niektórzy członkowie opuszczają naszą partię (...). Działali w niej tak długo, jak długo była u władzy. Gdy ją po raz pierwszy utraciła, uciekają niczym samolubni tchórze" - grzmiał Slobodan Milosević, który mimo że jest poszukiwany międzynarodowym listem gończym, został ponownie wybrany na przewodniczącego Serbskiej Partii Socjalistycznej.


Milosević, od czasu przegranych wyborów prezydenckich nie opuszczający swojej willi w Belgradzie, na partyjnym zjeździe nie przypominał kogoś, kogo Zachód uznał za politycznego trupa. Wręcz przeciwnie, przywitano go owacjami. Był jedynym kandydatem na szefa partii. Urzędującego prezydenta i jego sprzymierzeńców oskarżył o zdradę, a swoją porażkę tłumaczył zamachem stanu. Styl, w jakim Milosević powraca na scenę polityczną, wskazuje, że w osobie dotychczasowego wroga prezydent Vojislav Kostunica będzie miał silnego przeciwnika politycznego. Wykorzystując kryzys gospodarczy oraz sprawę Kosowa, SPS walczy o poparcie przed nadchodzącymi wyborami do parlamentu.
Slobodan Milosević ma 59 lat. Pochodzi z Czarnogóry. Jest prawnikiem. Do partii komunistycznej wstąpił w wieku 18 lat. W 1984 r. został jej przywódcą w Belgradzie, a dwa lata później stanął na czele serbskich komunistów i zniósł autonomię Kosowa. Urząd prezydenta Serbii objął w roku 1990 i pełnił do 1997 r., kiedy został prezydentem Federacji Jugosłowiańskiej. Obarczany jest odpowiedzialnością za wywołanie wojny w Chorwacji, Bośni i Hercegowinie, Kosowie.

ANDRZEJ ZOLL
Prof. Andrzej Zoll, rzecznik praw obywatelskich, chce zaskarżyć do Trybunału Konstytucyjnego obowiązujące przepisy meldunkowe, które pozwalają urzędnikom żądać przedstawienia tytułu prawnego do lokalu, zanim przyznają mieszkańcowi meldunek.


Prof. Zoll uważa, że tylko zaskarżenie obowiązujących przepisów do Trybunału Konstytucyjnego przerwie praktykę lekceważenia zastrzeżeń zgłaszanych w tej sprawie przez kolejnych rzeczników. Andrzej Zoll zwraca uwagę, że wiele osób mieszka u rodziny lub znajomych, nie mogą więc przedstawić w urzędzie umowy najmu bądź kupna lokalu. Bez tego natomiast pojawiają się kłopoty z zarejestrowaniem samochodu, wyrobieniem paszportu, korzystaniem z usług placówek służby zdrowia czy nawet z odebraniem zasiłku dla bezrobotnych lub zasiłku z pomocy społecznej.
Andrzej Zoll ma 58 lat. Ukończył Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jest członkiem Europejskiej Akademii Nauki i Sztuki w Salzburgu. Uczestniczył w obradach "okrągłego stołu" jako ekspert "Solidarności". W 1990 r. został szefem Państwowej Komisji Wyborczej, kierował nią w trakcie pierwszych wyborów prezydenckich i dwukrotnie podczas wyborów parlamentarnych. Od roku 1993 przez cztery lata pełnił funkcję prezesa Trybunału Konstytucyjnego. W 1998 r. został przewodniczącym Rady Legislacyjnej przy premierze. Od czerwca tego roku jest rzecznikiem praw obywatelskich.
Więcej możesz przeczytać w 49/2000 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.