Odebrać Shazzie prawko!

Odebrać Shazzie prawko!

Dodano:   /  Zmieniono: 

W naszym kraju w czasach tak zwanego ustroju sprawiedliwości społecznej reklama wizualna w miejscach publicznych prezentowała zazwyczaj przywódców narodu. Wskutek tego szary obywatel - a innych wówczas na ogół nie było - widywał bez przerwy na ulicach portrety łysych, grubych, z niepełnym uzębieniem, patrzących tępym wzrokiem w nieokreślony punkt, zwany w ich przemówieniach "perspektywą niedalekiej przyszłości".
To powodowało, że szary obywatel również nie unikał łysiny, potrójnego podgardla, a jeśli hodował zęby, to też najwyżej do przedniej trójki (Boh trojcu lubit). Szarak miał bowiem nadzieję, że jeśli będzie wyglądał jak ktoś z kierownictwa partii, też mu się powiedzie. Rok 1989, niestety, wszystko mu pomieszał. Na plakatach zaczął widywać bez przerwy ludzi ładniejszych od niego, jego żony Cesi i dozorcy Szymaniaka. I to go zaczęło wciągać - jeszcze nie tak, żeby uzupełnił czwórki w jamie, ale już w ruch poszły grzebienie! (Wprawdzie w okresach kampanii wyborczych jest po staremu, ale kampanie miewamy rzadko i za chwilę dziewczyna od szamponu zakryje na płocie żarliwą orędowniczkę równouprawnienia kobiet, o co zapewne tej pierwszej chodziło).
Doszło już do tego, że obywatel (obecnie "pan") z przyjemnością obsikuje się dezodorantem, bo przy okazji jego zakupu może wygrać samochód, a wówczas będzie jeździł sam i może pachnieć jak dawniej. Właściwie można powiedzieć, że obywatel już się oswoił z postaciami z plakatów ulicznych (obecnie "billboardy"). Ale rodzi to kolejne stresy. Oto jadąc do pracy, cztery razy widział Lindę, który "już wybrał". Co wybrał? Tego nie zdążył przeczytać, bo było napisane małymi literami. A nuż wybrał pieniądze z konta, bo coś się szykuje?! Obywatel dojeżdża do roboty zdenerwowany i pracuje mniej wydajnie! Albo teraz ta Shazza! Co sto metrów przy wszystkich dużych ulicach siedzi na plakacie bez podstawowej odzieży! Odciąga uwagę kierowców i wypadkowość rośnie! W ciągu ostatnich dni Shazza spowodowała tyle stłuczek, że należy bezwzględnie odebrać jej prawo jazdy! Nawet jeśli go nie ma!

Więcej możesz przeczytać w 10/2000 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.