Bez granic

Dodano:   /  Zmieniono: 
W Allahabadzie na północy Indii trwa festiwal hinduistyczny - Maha Kumbh Mela (Wielkie Święto Dzbana), który odbywa się raz na 12 lat. Jest to największe zgromadzenie w historii ludzkości. Organizatorzy szacują, że uczestniczy w nim około 30 mln pielgrzymów. W czasie tego święta wierni, by zmyć z siebie grzechy, obmywają się w wodach świętej rzeki Ganges przy ujściu do niej innej świętej rzeki - Jamuny.
Hindusi wierzą, że pojawia się tam trzecia święta rzeka, podziemna Saraswati. W tym roku festiwal ma szczególne znaczenie, gdyż zbiega się z wyjątkowym układem planet, który powtórzy się dopiero za 144 lata. Władze indyjskie powzięły bezprecedensowe środki bezpieczeństwa w obawie przed akcjami terrorystycznymi ze strony separatystycznych partyzantów muzułmańskich. Ostatni festiwal w Allahabadzie w 1989 r. zgromadził 15 mln osób i został wpisany do "Księgi rekordów Guinnessa".

Szkocka agencja rządowa odpowiedzialna za opiekę nad narodowym dziedzictwem kulturowym, Scottish Natural Heritage (SNH), postanowiła przygotować się na wypadek, gdyby potwór z Loch Ness przestał być legendą. SNH opracowała wytyczne w celu ochrony nie tylko domniemanego potwora, ale także okolicznej flory i fauny. Urzędników skłonił do działania szwedzki "łowca potworów", który ogłosił, że chce schwytać najsłynniejsze słodkowodne straszydło. Zamierza on rozciągnąć sieć w poprzek jeziora. SNH niepokoi się, że przy okazji ucierpią foki, ptactwo i rzadkie okazy ryb. Agencja zarządziła, że po pobraniu próbek DNA wszystkie stworzenia, łącznie z ewentualnym potworem, muszą zostać uwolnione z sieci. Działający w Szkocji klub miłośników potwora z Loch Ness nazwał zarządzenia SNH przejawem "biurokratycznego podejścia do legendy". Potwór z Loch Ness korzysta już z ochrony prawnej, przewidzianej w ustawie o terenach wiejskich, wykorzystywaniu zwierząt do badań naukowych i praktykach weterynaryjnych.

W Uzbekistanie małżeństwo, które prowadziło biuro podróży oferujące tanie wycieczki zagraniczne i zachodnie wizy, faktycznie zajmowało się mordowaniem swych klientów i sprzedażą ich organów. Jest to jeden z pierwszych wypadków wykrycia nielegalnego handlu organami w krajach byłego ZSRR. Aresztowani to Fjerutudtin Karajew, profesor Instytutu Technologicznego w Bucharze, i jego żona Alima, która była chirurgiem w bucharskim szpitalu rejonowym. Podczas przeszukania ich mieszkania znaleziono szczątki sześciu ciał, ponad sześćdziesiąt skradzionych paszportów i około 40 tys. dolarów. Małżeństwo przyciągało klientów, proponując wycieczki zagraniczne zaledwie za 200 dolarów i obiecując załatwienie zachodnich wiz. Nie wiadomo, ile osób małżonkowie zamordowali. Pobrane organy sprzedawano do krajów południowo-wschodniej Azji.

Przebudowa głównej siedziby Komisji Europejskiej, słynnego gmachu Berlaymont, opróżnionego pod koniec 1991 r. w celu usunięcia azbestu, zakończy się zapewne dopiero w 2002 r. i będzie kosztować równowartość 2 mld zł. Do tego należy doliczyć 2,5 mld zł dodatkowych kosztów, związanych przede wszystkim z przeniesieniem do innych brukselskich budynków trzech tysięcy eurokratów. Tak przynajmniej ocenia belgijski senator Alain Destexhe, który przedstawił ostatnio "czarną księgę Berlaymont". 4,5 mld zł to dziesięć razy więcej, niż przewidywał w 1990 r. ówczesny belgijski rząd. Na dobrą sprawę remont zaczął się dopiero w 1996 r. - rok po upływie pierwszego terminu zakończenia robót. Berlaymont ma być za to odnowiony z wykorzystaniem najnowocześniejszej technologii ekologicznej. Budynek będzie miał własną oczyszczalnię ścieków. Przy pochmurnej pogodzie do pomieszczeń będzie wpadało trzykrotnie więcej naturalnego światła niż pierwotnie. W podziemiach zostanie zainstalowane urządzenie "gromadzące zimno", co umożliwi znaczną oszczędność energii elektrycznej potrzebnej do napędu klimatyzacji. Gmach zostanie też wyposażony w generator gazowy, wytwarzający 40 proc. energii zużywanej w kompleksie, a ekologiczne toalety będą zasilane deszczówką. (TW&PAP)
Więcej możesz przeczytać w 3/2001 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.