Know-how

Dodano:   /  Zmieniono: 
Auto na wodór. Prawdopodobnie już w 2005 r. - jak zapowiada koncern BMW - będzie można kupić samochody napędzane wodorem. Stosowanie tego łatwo dostępnego gazu już niedługo stanie się koniecznością, gdyż zasoby surowców naturalnych są na wyczerpaniu.
Nie bez znaczenia jest również fakt, że wodór jest paliwem wyjątkowo ekologicznym - podczas jego spalania nie wydziela się szkodliwy dwutlenek węgla. Stworzone przez BMW prototypowe auta nie odbiegają niczym od napędzanych tradycyjnymi paliwami. Testy pokazały, że mają porównywalną moc, rozwijają zbliżone prędkości i są bezpieczne. W razie kolizji pojazdów zbiorniki z ciekłym wodorem nie stanowią zagrożenia. Jak zapewniają eksperci, dzięki symulacjom wiadomo, że w wypadku pęknięcia lub uszkodzenia baku (w autach BMW zbudowano go z siedemdziesięciu warstw z włókna szklanego i aluminium) wodór szybko rozprasza się w powietrzu. Realizacja pomysłu na dużą skalę wymaga jednak wielu inwestycji, głównie stworzenia międzynarodowej sieci punktów naprawczych i stacji paliw. Obecnie jedynym miastem, gdzie można zatankować to ekologiczne paliwo, jest Monachium.

Bezpieczny basen. Z powodu dużego zainteresowania krytymi basenami obiekty te często są przeludnione i mimo stałego nadzoru ratowników topi się na nich coraz więcej osób. Aby temu zaradzić, Francuzi stworzyli nowoczesny system Posejdon, którego zadaniem jest alarmowanie w razie zlokalizowania pływaka mającego trudności z utrzymaniem się na wodzie. Z obserwacji wynika, że tonący przeważnie przez dłuższy czas pozostaje w miejscu, próbując zaczerpnąć powietrza, a następnie powoli opada na dno. Te spostrzeżenia podsunęły wynalazcom pomysł rozmieszczenia na ścianach i suficie oraz dnie basenu kamer umożliwiających obserwowanie trajektorii pływaków. Oprogramowanie na bieżąco analizuje zarejestrowane obrazy i wybiera te, które mogą przedstawiać znajdującą się w tarapatach osobę. Posejdon alarmuje wówczas ratownika za pośrednictwem pagera i silniej oświetla miejsce, w którym znajduje się nieszczęśnik.

Pigułka na raka. Wynaleziono pigułkę, która zażywana raz w tygodniu, będzie przeciwdziałać powstawaniu połowy nowotworów. Cudowny lek oltipraz pobudza organizm do produkcji enzymu GST, neutralizującego takie substancje rakotwórcze jak benzen. Testy na zwierzętach wykazały, że GST zapobiega uszkodzeniu przez benzen nici DNA i umożliwia wydalenie związku z organizmu. Toksykolog Thomas Kensler z Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w Marylandzie testuje lek na Chińczykach. W ChRL jedna na dziesięć dorosłych osób umiera na raka wątroby wywołanego przez aflatoksyny znajdujące się w pleśni ryżu i kiełków zbóż. Na ocenę zebranych wyników potrzeba kilku lat, ale uczony już teraz zauważył, że ochotnicy zażywający oltipraz wydalali z moczem dwa razy więcej związków neutralizujących aflatoksyny niż ci, którym podawano placebo. Enzym GST wchodził w reakcję z substancjami rakotwórczymi, chroniąc w ten sposób DNA. Fakt, że GST i powiązane z nim inne enzymy odtruwające działają na wiele czynników kancerogennych, sugeruje, iż zażywanie oltiprazu powinno chronić również na przykład przed bardzo częstymi u palaczy nowotworami płuc.

Ekologiczna stacja. Najskuteczniejsze systemy oczyszczające powietrze wokół stacji benzynowych pozostawiały w nim 25 proc. niebezpiecznych oparów, które ulatniając się do atmosfery, przyczyniają się do powstania smogu i ozonu. Podejrzewa się też, że węglowodory zawarte w oparach benzyny są silnie rakotwórcze i powodują zachorowania na białaczkę. Niemiec Klaus Ohlrogge wraz ze współpracownikami obmyślił wyjątkowo skuteczny sposób eliminowania tych niebezpiecznych substancji. Dzięki jego metodzie w powietrzu pozostaje ich zaledwie 5 proc. System działa na zasadzie pompy zasysającej półtora raza więcej powietrza otaczającego osobę tankującą od pojemności paliwa trafiającego do baku. Biorąc pod uwagę, że na litr przelewanego paliwa przypada około grama oparów, nie jest to rzecz łatwa. Zanieczyszczone powietrze transportowane jest do pojemnika znajdującego się na stacji. Kiedy panujące w nim ciśnienie staje się większe od ciśnienia na zewnątrz, powietrze zostaje automatycznie przepuszczone przez silikonowe błony selektywnie adsorbujące węglowodory. Poszczególne związki trafiają do odpowiednich pojemników analitycznych, a oczyszczone powietrze jest uwalniane. 

Więcej możesz przeczytać w 16/2001 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Opracował: