O swojej chorobie Jarosław Gowin pisał w weekend na Twitterze. Jak stwierdził, „i jego w końcu dopadł” koronawirus. Polityk, o czym pierwszy informował RMF FM, trafił do szpitala. Informację tę potwierdza również Jan Strzeżek, wicerzecznik Porozumienia.
– Decyzja lekarzy wymagała, by premier znalazł się w szpitalu. Miałem okazję rozmawiać z nim dziś i wiem, że jego stan jest stabilny, oddycha normalnie – stwierdził w rozmowie z „Wprost” Strzeżek.
Gowin z koronawirusem. Wcześniej był w Paryżu, delegacja czeka na wyniki testów
Kilka dni temu, 11 marca, Jarosław Gowin, wicepremier oraz minister rozwoju, pracy i technologii udał się z wizytą do Paryża. We Francji wicepremier spotkał się m.in. sekretarzem generalnym Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju Angelem Gurria, ministrem gospodarki, finansów i odbudowy Republiki Francuskiej Bruno Le Maire’em oraz z przewodniczącym Senatu Republiki Francuskiej Gérardem Larcherem.
Jak mówił nam Jan Strzeżek, tuż przed wylotem lider Porozumienia przechodził test na obecność koronawirusa. – Wynik testu okazał się negatywny – mówi. – Ja też się widziałem w środę z premierem, dlatego wczoraj zrobiłem sobie test. Wynik również wyszedł negatywny. Ponownie robione testy mają dziś też członkowie delegacji, która leciała do Paryża. Na razie nie ma jednak jeszcze wyników – podsumowuje.
Czytaj też:
Jarosław Gowin zakażony koronawiursem. Marczuk komentuje: To nie jest normalna sytuacja