Życie z niektórymi celebrytami jest jak życie z kochanką – pragnie się jej obecności, a jednocześnie chce się, by zniknęła z powierzchni ziemi (najlepiej w straszliwych okolicznościach). I nie jest istotne, czy to z zazdrości o nią, czy też z wyrzutów sumienia. W Polsce – jak w każdym innym kraju – są osoby, budzące takie skrajne emocje. „Wprost” szykuje ranking najbardziej kontrowersyjnych postaci.
W show-biznesie, sporcie, polityce i dziennikarstwie zasadą jest, że jedni mają dar rozkochiwania i gromadzą wokół siebie dziesiątki tysięcy wyznawców, a inni budzą nienawiść, nieraz wręcz obsesyjną. W przestrzeni publicznej w dobie tabloidyzacji polityki oraz sportowców „śpiewających z gwiazdami na lodzie" poza powszechnie panującym konkursem popularności nie istnieje już prawie nic innego. Istnieją jednak osoby nie tyle popularne, co kontrowersyjne. Ci, których jednocześnie chce się przytulić i zamordować. Kochankowie opinii publicznej.
Nowe ramówki stacji telewizyjnych i ciąg czekających nas wydarzeń sportowych sprzyja przetasowaniom na naszych prywatnych listach lubianych i nielubianych. My postanowiliśmy przygotować świeży ogólnopolski ranking ludzi budzących mocne, skrajne uczucia. Liczymy na pomoc naszych Czytelników.
Oto wstępna lista osób najbardziej kontrowersyjnych kandydatów do tytułu „kochanki opinii", czyli najbardziej uwielbianej i jednocześnie irytującej postaci polskiej rzeczywistości. Głosujcie na te osoby i zgłaszajcie inne kandydatury.