Naczelna Prokuratura Wojskowa rozszerzyła zespół śledczych badających przyczyny katastrofy w Smoleńsku do dziesięciu osób – wynika z informacji „Wprost”.
Z dotychczasowych wypowiedzi Prokuratora Generalnego Andrzeja Szeremeta wynikało, że w zespole wyjaśniającym kwietniową katastrofę pracuje sześciu śledczych. Z ustaleń „Wprost" wynika, że w ostatnich tygodniach grupa została poszerzona o cztery nowe osoby. – Śledztwo prowadzi obecnie dziesięciu prokuratorów – potwierdza w rozmowie z „Wprost” płk Zbigniew Rzepa, rzecznik prokuratury wojskowej. Są to ppłk Karol Kopczyk, ppłk Robert Pyra, mjr Jarosław Sej, prok. Renata Kosior, prok. Edyta Kuśnierz, prok. Agnieszka Ważna, kpt. Piotr Myszkowiec, mjr Krzysztof Czajka, ppłk Piotr Wilkanowski i ppłk Janusz Wójcik.
- Powody decyzji o zwiększeniu liczby prokuratorów są dwa. Po pierwsze, do zespołu dołączyli śledczy, którzy zajmowali się do tej pory przygotowywaniem wniosków o pomoc prawną kierowanych do Rosjan. A po drugie ciągle przybywa kolejnych tomów akt i dodatkowe ręce do pracy na pewno się tam przydadzą – twierdzi nasz informator.