Kazimierz Kutz występuje z Klubu Poselskiego Platformy Obywatelskiej – nieoficjalnie dowiedział się Wprost24. Swoje odejście uzasadnia tym, że PO nic nie zrobiła dla Śląska. Dodaje, że chce także zaprotestować przeciwko atakom Stefana Niesiołowskiego na Janusza Palikota. Nie wiadomo, kiedy Kutz złoży oficjalną rezygnację.
Kazimierz Kutz potwierdza, że odchodzi z klubu Platformy, ale zaprzecza, że zamierza wesprzeć „Ruch Poparcia" Janusza Palikota. - Odchodzę z Platformy, ale nie zamierzam przejść do stowarzyszenia Palikota. Nie mam teraz czasu, aby wyjaśniać powody swojej decyzji – ucina temat. Z nieoficjalnych źródeł wiadomo jednak, że posła zbulwersowały komentarze Stefana Niesiołowskiego z końca września tego roku, w którym wicemarszałek Sejmu porównał Palikota do Zbigniewa Ziobro i Antoniego Macierewicza. „To jest język Ziobry, język Macierewicza” - mówił Niesiołowski odnosząc się do jednego z wpisów Palikota na blogu. Chodziło o stwierdzenie, że„obecna prokuratura ma strukturę stalinowską” odnoszące się do działań prokuratury przeciwko Palikotowi, które, zdaniem polityka z Lublina, były inspirowane przez Grzegorza Schetynę.
Kazimierz Kutz był jedynym posłem Klubu PO, który pojawił się 2 października na kongresie „Nowoczesnej Polski" Janusza Palikota. Kutz nie jest członkiem Platformy Obywatelskiej, ale startował z jej listy do Sejmu VI kadencji.
BB
Kazimierz Kutz był jedynym posłem Klubu PO, który pojawił się 2 października na kongresie „Nowoczesnej Polski" Janusza Palikota. Kutz nie jest członkiem Platformy Obywatelskiej, ale startował z jej listy do Sejmu VI kadencji.
BB