Szkoda, że panowie politycy sięgają po pomoc kobiet dopiero w sytuacji kryzysu, gdy potrzeba gwałtownie ocieplić wizerunek tej czy innej partii. Kobiety mają naprawdę o wiele więcej do zaoferowania w życiu społecznym, co wynika ze szczególnych kobiecych cech i zdolności – wrażliwości, empatii, intuicji – które Jan Paweł II nazywał kobiecym geniuszem. I to on, a w sposób bardziej wyrazisty papież Franciszek, zwracał uwagę na konieczność poprawienia sytuacji kobiet w życiu społecznym, stworzenia warunków dla wyrażenia się w nim ich kobiecego geniuszu.
Jan Paweł II posługiwał się nawet terminem „nowy feminizm”, który podkreślając najważniejszą rolę kobiety, wynikającą z płci, czyli macierzyństwo, chce jej dobra we wszystkich obszarach życia – rodzinnym, zawodowym i społecznym. Natomiast papież Franciszek zauważył, że w ostatnich dziesięcioleciach nastąpiły tak głębokie przemiany kulturowe i społeczne, że nie można już nie widzieć konieczności „weryfikowania tradycyjnych niegdyś reguł dotyczących miejsca kobiet w społeczeństwie” i zagwarantowania im obecności tam, gdzie podejmowane są ważne decyzje.
Pisanie o nowym feminizmie w sytuacji rozwoju agresywnego, liberalnego feminizmu, który wszedł w koalicję z ideologią gender, jest trochę niebezpieczne, gdyż łatwo o nieporozumienie. A powodem tego jest głównie to, że nie tylko jako społeczeństwo, ale przede wszystkim jako Kościół, i może szczególnie Kościół w Polsce z uwagi na dziedzictwo papieża Polaka, nie odrobiliśmy lekcji pod tytułem „nowy feminizm”.
Badania wskazują, że zdecydowana większość katolików nie wiąże go z myślą papieską, ale z agresywnym feminizmem. Nie wie, że zasadnicza różnica między „feminizmami” polega na tym, że nowy feminizm pragnie polepszenia sytuacji kobiet w życiu społecznym nie poprzez walkę płci, nie zastępowanie jednych drugimi, jak proponują feministki, ale dzięki komplementarności kobiet i mężczyzn. Dzięki wspólnemu działaniu, z wykorzystaniem specyficznych cech wynikających z różnicy płci (a czego ideologia gender nie zmieni).
To jest, myślę, zasadniczy powód, dlaczego na najwyższych stanowiskach jest tak mało kobiet. Wciąż postrzegane są albo jako konkurentki, które muszą być dwa razy lepsze od mężczyzn, by powierzono im stanowisko, albo jako ostatnia deska ratunku.Nowy numer "Wprost” trafi do kiosków w poniedziałek, 17 sierpnia 2015 r. E-wydanie tygodnika będzie dostępne w nowej aplikacji na e.wprost.pl od godziny 20.00 16 sierpnia. "Wprost" można zakupić także w wersji do słuchania. oraz na AppleStore i GooglePlay.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.