Cyryl apeluje o zawieszenie broni w Boże Narodzenie. „Aby prawosławni mogli wziąć udział w uroczystościach”

Cyryl apeluje o zawieszenie broni w Boże Narodzenie. „Aby prawosławni mogli wziąć udział w uroczystościach”

Patriarcha Moskwy i całej Rusi Cyryl I
Patriarcha Moskwy i całej Rusi Cyryl I Źródło:PAP / Yuri Kochetkov
Patriarcha Moskwy i Wszechrusi Cyryl wezwał do zawieszenia broni na Ukrainie. Miałoby ono potrwać od godz. 12 w piątek do północy z soboty na niedzielę. W tych dniach prawosławni obchodzą bowiem Wigilię oraz Boże Narodzenie.

Zdecydowana większość Ukraińców i Rosjan jest wyznawcami prawosławia, którzy w najbliższy weekend będą obchodzić święta Narodzenia Pańskiego.

Kalendarz juliański zamiast gregoriańskiego

Świętować będą również katolicy obrządku bizantyjsko-ukraińskiego – zwani również grekokatolikami – którzy dominują na zachodnich terenach Ukrainy.

Wynika to z faktu, że wspomniane wspólnoty chrześcijan – w przeciwieństwie do wiernych Kościoła rzymskokatolickiego oraz kościołów protestanckich – wciąż używają kalendarza juliańskiego, a nie wprowadzonego w XVI wieku kalendarza gregoriańskiego.

„Aby prawosławni mogli wziąć udział w uroczystościach cerkiewnych”

Jak donosi niezależny od Kremla rosyjski portal „Meduza”, Patriarcha Moskwy i Wszechrusi Cyryl – czyli zwierzchnik rosyjskiego prawosławia – zaapelował o bożonarodzeniowe wstrzymanie ognia na Ukrainie.

Cyryl opublikował komunikat w tej sprawie. Wezwał „wszystkie strony zaangażowane w konflikt do zawieszenia broni i zawarcia rozejmu poczynając od 12:00 6 stycznia do 24:00 7 stycznia, tak aby prawosławni mogli wziąć udział w uroczystościach cerkiewnych w Wigilię i w dzień narodzin Chrystusa”. Zarówno władze Rosji, jak i Ukrainy nie ustosunkowały się dotychczas do apelu Cyryla.

Cyryl popierał działania Rosjan na Ukrainie

Warto zwrócić uwagę, że dalszej części komunikatu Cyryla pojawia się sformułowanie „specjalna operacja wojskowa”. To eufemizm, którym rosyjska propaganda konsekwentnie określa napaść na Ukrainę.

Zwierzchnik rosyjskiego prawosławia wielokrotnie wyrażał poparcie dla rosyjskiej inwazji. Na przykład pod koniec września stwierdził, jakoby poświęcenie przez Rosjan własnego życia „przy wykonywaniu żołnierskiego obowiązku” w czasie wojny na Ukrainie „gładziło wszystkie grzechy”.

Czytaj też:
Trwa rozmontowywanie rosyjskiego prawosławia. „Nie ma co ukrywać, to bardzo dobrze”
Czytaj też:
Krzyż, Kałasznikow i Władimir Putin. Skandaliczna treść rosyjskich modlitewników „wojskowych”

Opracował:
Źródło: meduza.io