Ponad 500 cywilów uwięzionych w piekle Sołedaru. Przerażające zdjęcia z miasta

Ponad 500 cywilów uwięzionych w piekle Sołedaru. Przerażające zdjęcia z miasta

Sołedar na zdjęciu satelitarnym
Sołedar na zdjęciu satelitarnym Źródło:PAP/EPA / MAXAR TECHNOLOGIES HANDOUT
Od kilku dni oczy świata zwrócone są na Sołedar, gdzie toczą się zaciekłe walki między wojskami ukraińskimi i rosyjskimi. Z oblężonego miasta, w którym uwięzionych jest ponad 500 cywilów, napływają sprzeczne informacje.

W czwartkowym wystąpieniu wideo prezydent Wołodymyr Zełenski zapewnił, że Ukraińcy nadal utrzymują się w walce o miasto Sołedar, znajdujące się w obwodzie donieckim. Doniesienia o jego zdobyciu przez Rosjan pojawiły się 11 stycznia, kiedy to szef grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn stwierdził, że jego jednostki weszły do miasta i „całkowicie je wyzwoliły”. Natychmiast zaprzeczyli temu Ukraińcy. Od tej pory nie pojawiło się wiarygodne potwierdzenie, co z Sołedarem.

Co z Sołedarem? Amerykanie nie potwierdzają wersji Rosjan

Rzecznik Pentagonu Patrick S. Ryder w trakcie czwartkowego briefingu relacjonował, że Amerykanie nadal obserwują ciężkie walki wokół Sołedaru i Bachmutu. – Nie możemy potwierdzić żadnych doniesień, że Sołedar został zajęty przez siły rosyjskie. Widzieliśmy kilka doniesień prasowych na ten temat, w szczególności tych sił prowadzonych przez grupę Wagnera. Ale wiemy, że Ukraińcy nadal działają w pobliżu Sołedaru. I kontynuują walkę – stwierdził.

W mediach pojawiają się doniesienia o ogromnych stratach po obu stronach. Prezydent Wołodymyr Zełenski w nocy z czwartku na piątek dziękował dwom jednostkom ukraińskim, które „trzymają pozycję i powodują poważne straty u wroga”. Zapowiedział też, że wraz z dowództwem analizował potrzebę wzmocnienia sił armii ukraińskiej w Sołedarze i pobliskich miejscowościach.

Walki o Sołedar. Setki cywilów utknęły w wojennym kotle

W mediach krążą nagrania z drona zrobiona podczas ewakuacji medycznej z Sołedaru. Widać na nich niemal kompletnie zniszczone i opuszczone miasto. BBC publikuje zdjęcia satelitarne udostępnione przez Maxar Technologies, które pokazują całe osiedla w gruzach po rosyjskich atakach. Mimo tego, według słów gubernatora obwodu donieckiego Pawło Kyryłenki, w Sołedarze pozostaje nadal 559 cywilów, w tym 15 dzieci.

twitter

Sołedar i znajdujący się około 10 km od niego Bachmut to obecnie miejsca najcięższych walk. Amerykanie przekonują jednak, że nawet jeśli dojdzie do wycofania wojsk ukraińskich i kontroli nad tymi miejscowościami, nie zmieni to znacząco biegu wojny. – Nawet jeśli zarówno Bachmut, jak i Soledar padną łupem Rosjan, nie będzie to miało strategicznego wpływu na samą wojnę – powiedział dziennikarzom w Białym Domu rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby. Dodał, że „na pewno nie zatrzyma to Ukraińców ani ich nie spowolni".

ISW o Sołedarze. Uspokaja ws. Bachmutu

Podobne wnioski płyną z analizy amerykańskiego think-tanku. Instytut Studiów nad Wojną pisze o „prawdopodobnym zdobyciu Sołedaru”. Analitycy twierdzą, że z dostępnych materiałów, w tym map satelitarnych wynika, że Rosjanie kontrolują większość Sołedaru, jeśli nie cały. Zwracają jednak uwagę, że rosyjski resort obrony na razie nie odtrąbił zwycięstwa nad Ukrańcami w tym miejscu, choć rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow pogratulował udanej operacji ofensywnej w tym miejscu.

„Wszystkie dostępne dowody wskazują, że siły ukraińskie nie utrzymują już zorganizowanej obrony w Sołedarze. Oświadczenie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z 12 stycznia, że siły ukraińskie utrzymują pozycje w Sołedarze, może odnosić się do pozycji obronnych w pobliżu, ale nie w samym mieście” – czytamy w analizie.

Zdaniem ISW ewentualne zdobycie przez Rosjan Sołedaru, który jest dość małą miejscowością, „nie jest znaczącym wydarzeniem operacyjnym i jest mało prawdopodobne, by zapowiadało rychłe okrążenie Bachmutu przez Rosjan”. Zdaniem ISW Rosjanie w sferze informacyjnej przesadzili z podkreślaniem znaczenia Sołedaru, który „w najlepszym przypadku jest rosyjskim taktycznym pyrrusowym zwycięstwem”.

twitter