Adam Hofman stwierdził na antenie Radia ZET, że Andrzej Duda nie przegrał pierwszej debaty prezydenckiej. Dodał jednak, że jego zdaniem przygotowanie kandydata PiS powinno być lepsze.
- Było oczekiwanie, że Bronisław Komorowski wypadnie fatalnie, znaczy przewróci się wchodząc do studia, rozleje na siebie wodę i nie złoży zadania po polsku, a było z drugiej strony oczekiwanie, że Andrzej Duda dobije go leżącego już na łopatkach - mówił Hofman. Jak stwierdził, tak się jednak nie stało, a opinia publiczna oceniła to jako "drugie życie dla Komorowskiego". - Przy czym Andrzej Duda oczywiście nie przegrał tej debaty - powiedział Hofman.
Według Hofmana przy drugiej debacie Duda musi odpuścić sobie dalekie wyjazdy, trochę odpocząć, zregenerować się. - Musi wziąć pod uwagę to, że tak naprawdę z ostatniego tygodnia liczą się te debaty - przekonywał Hofman. - Kolejne, dodatkowe spotkania, które Andrzej Duda miał w tej kampanii najwięcej oczywiście jest ważne, ale ważniejsza jest debata. Tu trzeba rangą, to czas w kampanii w ostatnim tygodniu jest najważniejszy, trzeba go szanować bardzo - dodał.
Kurski przygotowywał Dudę do I debaty?
W mediach zaraz po debacie pojawiły się sygnały, że to Jacek Kurski przygotowywał Andrzeja Dudę do spotkania z Bronisławem Komorowskim w telewizji publicznej. - Na pewno jest taka próba żeby zrobić Jacka Kurskiego odpowiedzialnego za tą ostatnią debatę, ponieważ jest oceniana, że nie był przygotowany tak jak trzeba, więc Jacek Kurski ma być odpowiedzialny - ocenił Hofman.
- Oczywiście ja za stary wyga jestem żeby dać się na to nabrać, no jak widzę, że jeden dziennikarz, który sprzyja sztabowi PiS pisze takie rzeczy, to znaczy, że tam się jakaś gra rozpoczęła - mówił Hofman i dodał, że co jak co, ale "Jacek Kurski to się na takich przygotowaniach zna", więc gdyby dano mu wolną rękę, to "zrobiłby to dobrze".
Radio ZET
Według Hofmana przy drugiej debacie Duda musi odpuścić sobie dalekie wyjazdy, trochę odpocząć, zregenerować się. - Musi wziąć pod uwagę to, że tak naprawdę z ostatniego tygodnia liczą się te debaty - przekonywał Hofman. - Kolejne, dodatkowe spotkania, które Andrzej Duda miał w tej kampanii najwięcej oczywiście jest ważne, ale ważniejsza jest debata. Tu trzeba rangą, to czas w kampanii w ostatnim tygodniu jest najważniejszy, trzeba go szanować bardzo - dodał.
Kurski przygotowywał Dudę do I debaty?
W mediach zaraz po debacie pojawiły się sygnały, że to Jacek Kurski przygotowywał Andrzeja Dudę do spotkania z Bronisławem Komorowskim w telewizji publicznej. - Na pewno jest taka próba żeby zrobić Jacka Kurskiego odpowiedzialnego za tą ostatnią debatę, ponieważ jest oceniana, że nie był przygotowany tak jak trzeba, więc Jacek Kurski ma być odpowiedzialny - ocenił Hofman.
- Oczywiście ja za stary wyga jestem żeby dać się na to nabrać, no jak widzę, że jeden dziennikarz, który sprzyja sztabowi PiS pisze takie rzeczy, to znaczy, że tam się jakaś gra rozpoczęła - mówił Hofman i dodał, że co jak co, ale "Jacek Kurski to się na takich przygotowaniach zna", więc gdyby dano mu wolną rękę, to "zrobiłby to dobrze".
Radio ZET