W niedzielę wieczorem policjanci ze stołecznego wydziału ruchu drogowego otrzymali zgłoszenie o volkswagenie, który uderzył w zaparkowane suzuki przy ulicy Lazurowej i przewrócił się na bok. W wyniku zdarzenia nikomu nic się nie stało. Kierująca volkswagenem miała w wydychanym powietrzu około 0,8 promila alkoholu. Okazało się, że to policjantka Komendy Stołecznej Policji.
Dzieci w samochodzie? Doniesienia nie potwierdziły się
Część mediów podała informację, że kobieta wiozła ze sobą dwoje dzieci. Tej informacji nie potwierdzają organy ścigania.
– Na tę chwilę nie mam takich informacji – powiedziała w rozmowie z TVN Warszawa rzeczniczka bemowskiej policji, nadkomisarz Marta Sulowska. Obecności pasażerów w aucie nie potwierdziła także prokuratura. Dzieci mogły pojawić się na miejscu wypadku już po zdarzeniu.
Rzecznik stołecznej policji Sylwester Marczak poinformował, że policjantka została zawieszona. TVN Warszawa nieoficjalnie poinformował, że postępowanie zmierza w kierunku zwolnienia jej ze służby. Sprawą zajmuje się też prokuratura.
Targówek: ukradł karawan i prowadził go pod wpływem alkoholu
Do innego zdarzenia z udziałem nietrzeźwego kierującego doszło kilka dni temu na warszawskim Targówku. Policjanci zatrzymali 30-letniego obywatela Ukrainy, który prowadził skradziony karawan.
– Mężczyzna miał w wydychanym powietrzu prawie 4 promile alkoholu. Był agresywny i nie chciał wykonywać poleceń policjantów. Funkcjonariusze zmuszeni byli zastosować wobec niego chwyty obezwładniające i założyli mu kajdanki – mówiła PAP rzeczniczka Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI kom. Paulina Onyszko.
Czytaj też:
Krakowski aktor Jerzy S. miał potrącić motocyklistę. Zanim wsiadł do auta, pił wino?Czytaj też:
Trzeźwy kierowca myślał, że jest pijany. Postanowił uciekać przed policyjną kontrolą