W trzeciej, decydującej rundzie sobotnich kwalifikacji Hamilton uzyskał czas 1.26,714, lepszy o 0,155 s od Kubicy (1.26,869).
Przed południem polski kierowca był najszybszy podczas trzeciej sesji treningowej, chociaż w piątek obydwa bolidy BMW-Sauber nie spisywały się zbyt dobrze. Drugi był jego kolega z zespołu - Niemiec Nick Heidfeld, który wyścig rozpocznie z piątek pozycji.
Niemiec Timo Glock z Toyoty, chociaż zajął w kwalifikacjach dziewiąte miejsce, został przesunięty na starcie o pięć lokat do tyłu, ponieważ w jego bolidzie nastąpiła wymiana skrzyni biegów. Zgodnie z regulaminem urządzenie to musi wytrzymać cztery weekendy Grand Prix.
Godzinę później Glock stracił także 14. lokatę i cofnął się o kolejne pięć miejsc, ponieważ sędziowie dopatrzyli się, że nieprzepisowo blokował jednego z rywali.
ab, pap