Pozew KDT przeciwko miastu - oddalony

Pozew KDT przeciwko miastu - oddalony

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił jeden z pozwów Kupieckich Domów Towarowych (KDT) przeciwko miastu. Spółka odwołała się od tej decyzji. Miasto poinformowało, że w środę skierowało do sądu wniosek o nadanie klauzuli wykonalności tytułowi egzekucyjnemu.

Kupcy z KDT nadal prowadzą handel w budynku na pl. Defilad, mimo że umowa dzierżawy wygasła z końcem ubiegłego roku.

W oddalonym przez sąd pozwie spółka KDT wnioskowała o nakazanie miastu przedłużenia do końca 2009 r. umowy dzierżawy lub zasądzenie odszkodowania w  kwocie ponad 30 mln zł za szkodę powstałą w wyniku nielojalnego prowadzenia przez miasto negocjacji.

Marcin Ochmański z wydziału prasowego stołecznego Ratusza zwrócił uwagę, iż  pozew KDT wpłynął do sądu w połowie grudnia ub.r., czyli w czasie, gdy jeszcze toczyły się negocjacje KDT z miejską spółką w sprawie wybudowania domu handlowego i wygospodarowania miejsca dla kupców.

"To pokazuje prawdziwe intencje zarządu KDT, który przed kamerami mówił, że  chce porozumienia z miastem, a w gabinecie szykował pozew przeciwko Ratuszowi. Pytanie brzmi zatem, kto prowadził nielojalne negocjacje", powiedział.

Reprezentujący KDT w mediach Damian Grabiński oświadczył, że na rozpatrzenie przez sąd czekają jeszcze dwa inne pozwy skierowane przez KDT przeciwko miastu w  grudniu ub.r., w tym o ustalenie bezskuteczności tytułu egzekucyjnego, o nadanie któremu klauzuli wykonalności miasto złożyło wniosek do sądu.

W związku z wygaśnięciem z końcem 2008 r. umowy dzierżawy terenu KDT w  ubiegły poniedziałek komisja Zarządu Terenów Publicznych miała dokonać odbioru przeznaczonej do likwidacji hali. Okazało się to niemożliwe, gdyż w budynku nadal prowadzona jest działalność gospodarcza.

Na zwołanej wtedy konferencji prasowej zarząd KDT oświadczył, że kupcy chcą pozostać na terenie Placu Defilad tak długo, jak będzie to możliwe. Poinformował także o wystosowaniu propozycji ugody, zakładającej m.in. przedłużenie dzierżawy hali do końca br.

Na podstawie aneksu do umowy z 2006 r., w którym dzierżawę terenu KDT przedłużono do końca 2008 r., kupiecka spółka zobowiązała się do zwrotu terenu hali w terminie 30 dni od wygaśnięcia lub rozwiązania umowy. Miasto umowy dzierżawy nie przedłużyło, jednak nieruchomość w przewidzianym terminie nie  została zwrócona.

Handlu w sąsiedniej hali od nowego roku zaprzestała firma Marcpol. Hala ma  zostać rozebrana do kwietnia.

Spółka KDT powstała w 1999 r. na mocy porozumienia pomiędzy kupcami ze  śródmiejskich targowisk a ówczesną gminą Warszawa Centrum. Kupcy wybudowali na  pl. Defilad tymczasową halę, a miasto miało wskazać docelową lokalizację nowej siedziby KDT. W przyjętym wówczas planie zagospodarowania przestrzennego placu Defilad przewidziano budynek domu towarowego dla KDT przy ul. Marszałkowskiej.

ND, PAP

Pitbul: pies na polityków. Nowy portal rozrywkowy zaprasza!