Jechał z prędkością 160 km/h. Na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, wjechał w zaparkowane samochody. Siła uderzenia była tak duża, że samochód odbił się i trafił 3 rowerzystów. Jeden z nich nie żyje. Do tego tragicznego wypadku doprowadził 17-latek bez prawa jazdy.
Do zdarzenie doszło około godz. 0:25 w Leźnicy Wielkiej w gminie Parzęczew w Łódzkiem. 17-latek kierował oplem vectrą. Samochód należał do jego brata.
Przy prędkości 160 km/h na łuku stracił panowanie nad autem. Ściągnęło go na lewą stronę gdzie uderzył dwa zaparkowane samochody. Opel odbił się nich. Po tym jak obrócił się wokół własnej osi staranował grupę trzech rowerzystów.
Siła uderzenia była tak duża, że 21-letni rowerzysta poniósł śmierć na miejscu. Jego 20-letni kompani trafili do szpitala w ciężkim stanie. Walczą o życie.
17-letni kierowca bez prawa jazdy nie doznał silnych obrażeń. Został zatrzymany przez policje i przebywa w policyjnym areszcie.
Tvn24/oju,dar
Przy prędkości 160 km/h na łuku stracił panowanie nad autem. Ściągnęło go na lewą stronę gdzie uderzył dwa zaparkowane samochody. Opel odbił się nich. Po tym jak obrócił się wokół własnej osi staranował grupę trzech rowerzystów.
Siła uderzenia była tak duża, że 21-letni rowerzysta poniósł śmierć na miejscu. Jego 20-letni kompani trafili do szpitala w ciężkim stanie. Walczą o życie.
17-letni kierowca bez prawa jazdy nie doznał silnych obrażeń. Został zatrzymany przez policje i przebywa w policyjnym areszcie.
Tvn24/oju,dar