Zamarzł pasąc owce

Zamarzł pasąc owce

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ciało 33 letniego mieszkańca Gronkowa odnaleźli w śniegu w miejscowości Groń koło Białki Tatrzańskiej policjanci i strażnicy Tatrzańskiego Parku Narodowego. Mężczyzna najprawdopodobniej zamarzł.
- Mężczyzna w Białce Tatrzańskiej odebrał od bacy swoje owce. Prowadził je polami w kierunku swojej miejscowości. Kiedy jego żona straciła z nim kontakt telefoniczny, zawiadomiła policję - powiedział dyżurny zakopiańskiej policji. W miejscu, gdzie odnaleziono ciało, leżało około jednego metra śniegu. Ciało odnaleziono w odległości 500 m od miejsca, do którego mężczyzna miał dotrzeć. Policja wyklucza morderstwo. Dokładną przyczynę zgonu wykaże sekcja zwłok.

PAP, arb