Polscy złodzieje samochodów znów dają o sobie znać – w Krakowie dwóch z nich postanowiło ukraść… należące do zakładu pogrzebowego karawany. Zaskakuje nie tylko przedmiot kradzieży, ale również fakt, że jeden ze sprawców miał zaledwie 15 lat i był uczniem jednego z krakowskich gimnazjów.
Przestępcy włamali się do zakładu pogrzebowego skąd ukradli kluczyki i dokumenty wozów, a następnie ukryli skradzione samochody w wynajętym garażu. Ich plan miał tylko jeden słaby punkt – karawany to dość charakterystyczne pojazdy, którymi trudno niepostrzeżenie wymknąć się z miasta. I złodziejom ta sztuka się nie udała. Podczas próby opuszczenia Krakowa zostali zatrzymani na rogatkach miasta przez policjantów.
RMF FM, arb
Policja ustaliła, że przestępstwo zostało wykonane na zlecenie – karawany miały trafić do innego województwa.
RMF FM, arb