Jedna z mieszkanek Szwecji przyznała, że zakochała się w Murze Berlińskim i w 1979 roku wzięła z nim ślub. 9 listopada to dla niej rocznica traumatycznego przeżycia. - donosi "The Daily Telegraph".
- Uważam długie, cienkie poziome przedmioty za bardzo seksowne – wyznaje 54-letnia Eija-Riitta, która na nazwisko ma po prostu „Mur Beliński". Do muru zapałała uczuciem jeszcze jako dziecko, później specjalnie dla niego jeździła do Belina, aż wreszcie wzięła z nim ślub. Rok 1989 był dla niej końcem małżeńskiego szczęścia – nigdy więcej nie powróciła do stolicy Niemiec, świadka jej straszliwej tragedii.
Zapytana czy nie mogłaby się pocieszyć z kimś innym, np. z chińskim Wielkim Murem, stwierdziła, że jest zbyt gruby, a przez to mniej seksi.
Zapytana czy nie mogłaby się pocieszyć z kimś innym, np. z chińskim Wielkim Murem, stwierdziła, że jest zbyt gruby, a przez to mniej seksi.