Co można zrobić z 56 milionami funtów? Na takie "trudne" pytanie muszą sobie odpowiedzieć Nigel Page i Justine Laylock z miasteczka Cirencester z Wielkiej Brytanii. Para wygrała najwyższą w historii nagrodę w brytyjskiej loterii EuroMillions.
Page kupił los online, dzień przed piątkowym losowaniem. Następnego ranka nie mógł uwierzyć własnym oczom. - Zacząłem się trząść, nie mogłem mówić. Po prostu wpatrywałam się w ekran, ale nie mogłem wydusić słowa - powiedział zwycięzca 56 milionów funtów.
"Daily Telegraph", DW
Kiedy doszedł do siebie, postanowił obudzić swoją wieloletnią partnerkę Justine Laylock i powiedzieć jej o wygranej. - Siedzieliśmy tak w ciszy przez chwilę - powiedziała pani Laylock. - Potem zaczęliśmy się śmiać. To było niesamowite uczucie - kontynuowała.
Mimo wielkiego zaskoczenia para już wie, co zrobi z wygraną. Obydwoje zdecydowali, że zrezygnują z pracy, a wolny czas będą chcieli spędzać w nowym przestronnym domu z pięcioma lub sześcioma sypialniami. Para myśli także o zakupie nowych samochodów. Page zamierza zamienić swojego vana na Range Rovera Sport lub BMW5, pani Laylock natomiast Hondę Civic zastąpi jakimś sportowym autem. Obydwoje marzą także o wakacyjnej przystani poza granicami kraju. Zgodnie zastrzegają jednak, że z Cirencester się nie wyprowadzą, bo lubią swoją okolicę."Daily Telegraph", DW