Prezes klubu piłkarskiego hiszpańskiej ekstraklasy RCD Mallorca Josep Pons został zwolniony po tym, jak pracownica ambasady w Wiedniu oskarżyła go o molestowanie seksualne w czasach, gdy był ambasadorem Hiszpanii w Austrii.
Pons zrezygnował z funkcji ambasadora, po tym jak w lipcu grupa inwestorów, z byłym trenerem Lorenzo Serrą Ferrerem, wykupiła klub i zaproponowała mu funkcję prezesa. Jednak kilka dni temu jedna z pracownic ambasady oskarżyła go o molestowanie seksualne.
- W żadnym z hiszpańskich czy austriackich sądów nie toczy się przeciwko mnie postępowanie karne. Nie wpłynął również żaden akt oskarżenia. Dlatego chcę jak najszybciej zakończyć tę sprawę i udowodnić swoją niewinność - powiedział Pons na konferencji prasowej.
Mimo stanowczych zaprzeczeń prezesa, władze klubu zwolniły go z funkcji, motywując to utratą zaufania. - Chcę odzyskać swoją pozycję w Mallorce i dalej pracować dla dobra klubu - zapewnił Pons. Po pięciu kolejkach Mallorca z dorobkiem siedmiu punktów zajmuje 11. pozycję w Primera Division.
pap, ps