Jerzy Radomski żeglarzem roku

Po raz 41. w salonie komendanta żaglowca szkolnego "Dar Pomorza" w Gdyni - dziś 101-letniego statku-muzeum - odbyło się posiedzenie jury najwyższych polskich trofeów zeglarskich. Jak zaznaczył przewodniczący, rektor-komendant Akademii Marynarki Wojennej, Grotmaszt Bractwa Kaphornowców kontradmirał Czesław Dyrcz, dziewięcioosobowe jury przeanalizowało najciekawsze, charakteryzujące się szczególnymi walorami żeglarskimi wyprawy i inne dokonania jachtingu morskiego w minionym roku.

- Zakończenie wyprawy kapitana Jerzego Radomskiego było bez wątpienia żeglarskim wydarzeniem roku - podkreślił komendant. "Czarny Diament" powrócił do kraju 27 czerwca, zostawiając za rufą 240 tysięcy mil morskich. Od dnia wypłynięcia - 22 czerwca 1978 roku - minęły 32 lata. Jury uznało, że należy wyróżnić to wyjątkowe przedsięwzięcie - życie, którego istotą stało się żeglarstwo. Radomski budował jacht, wraz ze śląskimi przyjaciółmi, przez osiem lat. Pokonał na nim trasę równą 11-krotnemu okrążeniu Ziemi, 12 razy przepłynął Atlantyk, sześciokrotnie Ocean Indyjski. Odwiedził 82 kraje, cumował w 440 portach; na pokładzie "Czarnego Diamentu" gościło 1063 żeglarzy z 38 krajów.

Radomski jest już zdobywcą Srebrnego Sekstantu w roku 1995. Jury, decydując się powtórnie uhonorować najwyższym wyróżnieniem kapitana "Czarnego Diamentu", doceniło jego "determinację, ukochanie świata, ludzi, wielkiej przygody i żeglarską pasję". Uroczyste wręczenie nagród odbędzie się na Dworze Artursa w Gdańsku 4 marca.

zew, PAP