Marcin Gortat zdobył 12 punktów, ale jego zespół - Phoenix Suns przegrał we własnej hali z Los Angeles Lakers 95:99. Jedyny polski koszykarz w NBA po raz pierwszy rozpoczął spotkanie w pierwszej piątce "Słońc", a na parkiecie przebywał aż 35 minut.
Pod względem skuteczności Gortat nie zachwycił: oddał siedem rzutów z gry, z których cztery trafiły do kosza, i wykorzystał cztery z sześciu wolnych. Pod tablicami zebrał dziewięć piłek. Jego statystykę uzupełniają: jeden przechwyt, jeden blok, dwie straty i trzy faule. Łodzianin przeszedł do Suns z Orlando Magic tuż przed Bożym Narodzeniem. W nowym zespole rozegrał już siedem meczów, ale tylko raz cieszył się ze zwycięstwa.
Najskuteczniejszym zawodnikiem gospodarzy był Jared Dudley, który wszedł do gry z ławki rezerwowych - 21 pkt. Po stronie gości, obrońców tytułu mistrzów NBA, najczęściej do kosza trafiał Kobe Bryant - 24 pkt. W tabeli Konferencji Zachodniej Phoenix Suns, z bilansem gier 14-18, zajmują 11. miejsce.
PAP, arb