Włoskie media spekulują na temat ewentualnego transferu napastnika Lecha Poznań Artjomsa Rudnevsa do Udinese Calcio za sześć milionów euro. Władze mistrza Polski zapewniają, że włoski klub nie kontaktował się z nimi w sprawie pozyskania łotewskiego piłkarza.
Prezes Lecha Andrzej Kadziński o zainteresowaniu Udinese Rudnevsem dowiedział się z mediów. - Nie mieliśmy żadnego oficjalnego zapytania w sprawie Rudnevsa. On jest nam potrzebny na mecz ze Sportingiem Braga i ma ważny kontrakt z Lechem na jeszcze ładnych parę lat - powiedział. Kadzińśki nie chce spekulować na temat ewentualnego transferu Łotysza. - Dzisiaj to tylko gdybanie. Jeśli pojawi się oficjalna propozycja, to będziemy mogli porozmawiać o konkretach - ocenił.
22-letni Rudnevs, który do poznańskiego zespołu dołączył w sierpniu ubiegłego roku, w ekstraklasie strzelił siedem bramek. Głośniej jednak było o zawodniku w rozgrywkach Ligi Europejskiej, w których Łotysz zdobył cztery gole (w dwóch meczach) Juventusowi Turyn.
Jak zapewnił Kadziński, Lech nie zamierza osłabiać siły ataku, ale wręcz przeciwnie - szuka kolejnych napastników. Władze Kolejorza są zainteresowani pozyskaniem Darvydasa Sarnasa z Widzewa Łódź. - Prowadzimy negocjacje z Widzewem. Do końca tygodnia wszystko powinno się wyjaśnić - podkreślił prezes poznańskiego klubu.
pap, ps