Jedyny gol meczu padł w 18. minucie, gdy rzut karny wykorzystał Alan. Jeszcze przed przerwą gospodarze mogli podwyższyć prowadzenie, ale po mocnym strzale Silvio z 25 metrów piłka trafiła w poprzeczkę. W 1/16 finału piłkarze z Bragi przegrali w Poznaniu 0:1, ale w rewanżu wygrali u siebie z Lechem 2:0.
Powody do radości mają także piłkarze innego portugalskiego zespołu - FC Porto. Lider ekstraklasy wygrał w czwartek na wyjeździe 1:0 z CSKA Moskwa po golu Kolumbijczyka Fredy'ego Guarina. Blisko awansu do ćwierćfinału są piłkarze Villarreal. W czwartek "Żółta łódź podwodna" pokonała w Leverkusen świetnie spisujący się dotychczas w LE Bayer 3:2. Decydująca bramka padła w czwartej minucie doliczonego czasu po strzale Nilmara (w sumie zdobył dwa gole, jednego dołożył Giuseppe Rossi).
W wieczornej serii meczów 1/8 finału niespodziankę sprawili piłkarze Dynama Kijów, którzy wygrali u siebie 2:0 z faworyzowanym Manchesterem City. Jedną z bramek zdobył najsłynniejszy piłkarz Ukrainy ostatnich kilkunastu lat Andrij Szewczenko. Angielski zespół, rywal Lecha w fazie grupowej LE (3:1 i 1:3), stanie w rewanżu przed trudnym zadaniem. W jeszcze gorszej sytuacji znalazł się Zenit Sankt Petersburg. Aktualny mistrz Rosji przegrał w Holandii z Twente Enschede aż 0:3.
W obecnej fazie Ligi Europejskiej walczą po trzy kluby z Portugalii, Rosji i Holandii. Anglia ma dwóch przedstawicieli, a po jednym Szkocja, Hiszpania, Niemcy, Francja i Ukraina.
zew, PAP