ŁKS Łódź pokonał Termalicę Bruk-Bet Nieciecza 2:0 i umocnił się na prowadzeniu w piłkarskiej pierwszej ligi. Niespodziewanej porażki z Kolejarzem Stróże 0:1 na własnym stadionie doznała trzecia w tabeli Flota Świnoujście.
Lider nie miał łatwej przeprawy z broniącym się przed spadkiem beniaminkiem. W 50. minucie prowadzenie zapewnił mu Marcin Smoliński, a dwie minuty później z rzutu karnego mógł wyrównać Łukasz Szczoczarz, ale jego strzał obronił Bogusław Wyparło. Wynik ustalił z jedenastki w doliczonym przez sędziego czasie gry Maciej Bykowski. ŁKS ma pięć punktów przewagi nad Podbeskidziem Bielsko-Biała, które w niedzielę czeka spotkanie z Wartą w Poznaniu, oraz osiem nad Flotą.
Świetnie spisujący się do tej pory w rundzie rewanżowej "Wyspiarze" (więcej punktów zdobyła wiosną tylko Warta Poznań) przegrali z Kolejarzem Stróże. Wcześniej wygrał w Świnoujściu tylko ostatni w tabeli Dolcan Ząbki. W sobotę jedynego gola uzyskał Bartłomiej Socha. Goście dzięki trzem punktom opuścili strefę spadkową.
Tym razem trzy punkty walkowerem za nierozegrany mecz z wycofanym z ligi GKP Gorzów Wlkp. otrzymali zamykający tabelę piłkarze Dolcanu Ząbki. Niewiele to jednak poprawiło ich sytuację, gdyż do ostatniej "bezpiecznej" pozycji tracą siedem punktów.
zew, PAP