Czesi pokonali w Bratysławie Rosjan 7:4 (2:3, 3:1, 2:0) w meczu o trzecie miejsce mistrzostw świata w hokeju na lodzie. W wieczornym finale zmierzą się Finowie i Szwedzi.
Spotkanie od pierwszych minut toczone było w bardzo szybkim tempie. Już w pierwszej tercji kibice obejrzeli pięć bramek. Po jej zakończeniu Rosjanie prowadzili 3:2. Drugie dwadzieścia minut należało jednak do mistrzów świata z 2010 roku. W czeskiej ekipie doskonałe spotkanie rozgrywał duet Roman Cervenka - Petr Prucha. Obaj zdobyli po dwie bramki i dołożyli po jednej asyście. Przed ostatnią częścią było 5:4 dla czeskiej reprezentacji.
W trzeciej tercji nie dali już sobie wydrzeć zwycięstwa. Najpierw prowadzenie podwyższył Jan Marek, a w samej końcówce strzałem do pustej bramki wynik ustalił Tomas Plekanec. Rosjanie po raz pierwszy od 2006 roku nie stanęli na podium MŚ.
Czechy - Rosja 7:4 (2:3, 3:1, 2:0)
Bramki: dla Czech - Roman Cervenka (4, 31), Petr Prucha (11, 23), Tomas Plekanec (36, 59), Jan Marek (47); dla Rosji - Ilja Kowalczuk (10, 19), Dmitri Kulikow (10), Władimir Tarasenko (37).
Kary: Czechy 4, Rosja 6 minut.
Widzów: 9283
zew, PAP