Piłkarze Barcelony są faworytami finału Ligi Mistrzów - tak wynika z sondażu kanału telewizyjnego TV3 wśród... kierowców Formuły 1. W sobotę, 28 maja mistrz Hiszpanii zagra na Wembley w Londynie z Manchesterem United.
W ankiecie wzięło udział 15 zawodników F1, którzy w niedzielę rywalizować będą w Grand Prix Hiszpanii na torze Catalunya pod Barceloną. Udziału w swoistej zabawie odmówił Brytyjczyk Lewis Hamilton (McLaren-Mercedes). Czternastu kierowców postawiło na Katalończyków, za mistrzem Anglii opowiedzieli się Brytyjczyk Jenson Button (McLaren-Mercedes) i Australijczyk Mark Webber (Red Bull-Renault). Obaj postawili na zwycięstwo Czerwonych Diabłów 2:1.
Najwyższą wygraną Barcelony - 3:0 zapowiadają pochodzący z Asturii Fernando Alonso (Ferrari) i broniący tytułu mistrza świata Niemiec Sebastian Vettel (Red Bull-Renault). Kibicami podopiecznych trenera Josepa Guardiola okazali się też inni kierowcy, w tym m.in. Rosjanin Witalij Pietrow (Renault) i Hiszpan Jaime Alguersuari (Toro Rosso-Ferrari) - typowali po 3:1, a także Wenezuelczyk Pastor Maldonado (Williams-Cosworth), Niemcy Nico Rosberg (Mercedes GP), Nick Heidfeld (Renault) i Michael Schumacher (Mercedes GP) oraz Brazylijczyk Felipe Massa (Ferrari) - po 2:1. Meksykanin Sergio Perez (Sauber-Ferrari) typuje 3:2 dla Dumy Katalonii.
zew, PAP