W pierwszej próbie Stoch osiągnął 124,5 m i był dziewiąty. W finale uzyskał o metr więcej, jednak wystarczyło to jedynie do utrzymania pozycji. Udanie zaprezentował się Maciej Kot, który z 21. pozycji na półmetku (119 m) awansował na 12. po lądowaniu na 120. metrze.
Po pierwszych przeciętnych próbach w drugiej klasę pokazali słynni Austriacy. Morgenstern atakował z ósmej pozycji, uzyskał 129 metrów i objął prowadzenie. Skaczący tuż po nim Schlierenzauer wyrównał ten wynik, ale miał lepsze warunki wietrzne, za które odjęto mu punkty, i nie zdołał wyprzedzić rodaka. Rozdzielił ich dopiero prowadzący na półmetku Karelin. Oddał najdłuższy skok w zawodach - 129,5 m, ale Morgensterna wyprzedzić nie zdołał. Przegrał o 1,4 pkt, na co wpływ miał sprzyjający mu wiatr, gdyż łącznie był od Austriaka lepszy o 9,5 metra.
Z 11 Polaków, którzy zaprezentowali się w Wiśle, oprócz Stocha i Kota, punkty do klasyfikacji LGP zdobyli jeszcze: 15. Krzysztof Miętus, 17. Dawid Kubacki, 22. Stefan Hula, 24. Bartłomiej Kłusek i 29. Grzegorz Miętus - 29. Po pierwszej serii odpadli Jan Ziobro (36.), Rafał Śliż (38.) oraz Piotr Żyła (46.). Natomiast Aleksander Zniszczoł został zdyskwalifikowany za nieprzepisowy kombinezon.
Kolejne zawody Letniej GP zostaną rozegrane w środę w Szczyrku. Później skoczkowie przeniosą się na dwa konkursy, jeden drużynowy, do Zakopanego. Łącznie w tym sezonie odbędzie się 13, a rywalizacja zakończy się 3 października w niemieckim Klingethal.
zew, PAP