Losowanie odbyło się w sobotę w Rio de Janeiro. Polska trafiła z czwartego koszyka do grupy H.
"Na pewno mamy szansę awansu. Teoretycznie faworytem jest Anglia, ale los dał po raz kolejny polskim piłkarzom możliwość stworzenia swojej legendy. Taką byłoby właśnie pokonanie Anglików, z którymi gramy bardzo często i od dłuższego czasu bez sukcesu" - powiedział PAP Engel, obecnie dyrektor sportowy PZPN.
Były selekcjoner kadry dobrze zna reprezentację Ukrainy, z którą rywalizował udanie w eliminacjach MŚ 2002.
- Ukraińcy nie mają takich indywidualności jak wówczas. To nie jest zespół, o którym z góry można powiedzieć, że jest silniejszy od Polski. Pamiętajmy jednak, że eliminacje MŚ zawsze są przedłużeniem tego, co działo się w finałach mistrzostw Europy. Jeśli więc nasi sąsiedzi zaprezentują się dobrze na Euro 2012, pozostaną w kwalifikacjach MŚ 2014 skonsolidowaną, solidną drużyną. W przeciwnym razie będzie im znacznie trudniej. Poczekajmy jednak, jak wspomniałem, na mistrzostwa Europy i występ Ukraińców, to samo dotyczy innych zespołów. Za rok będziemy znacznie mądrzejsi - podkreślił Engel.
Niewykluczone, że w finałach ME 2012 w Polsce i na Ukrainie wystąpi Czarnogóra, jedna z rewelacji trwających właśnie zmagań kwalifikacyjnych.
- Trzeba na ten zespół zwrócić szczególną uwagę. My, Polacy, lubimy nie brać pod uwagę reprezentacji, o których niewiele wiemy. To złudne i niebezpieczne. Przypomnę, że w eliminacjach MŚ 2010 straciliśmy aż pięć punktów z niedocenianą Irlandią Północną. Właśnie dlatego, że potraktowaliśmy mecze z tym rywalem bez odpowiedniego szacunku - dodał były selekcjoner reprezentacji Polski.
Zdaniem Engela, w czasie układania kalendarza gier w grupie H przedstawiciele polskiej kadry muszą wykazać się "szczególnym instynktem".
- Dopasowanie terminarza meczów eliminacyjnych to trudna sprawa, wymagająca umiejętności przewidywania. Dlaczego? Jeśli dobrze spiszemy się na Euro 2012, najkorzystniej byłoby zagrać z silnymi rywalami już na początku eliminacji MŚ 2014. Chodzi o to, aby przystąpić do tych spotkań +z marszu+, będąc na fali. Jeśli jednak, odpukać, zagramy słabiej w finałach mistrzostw Europy, będziemy potrzebować czasu. Wówczas z najgroźniejszymi drużynami w eliminacjach MŚ 2014 lepiej spotkać się jak najpóźniej - zakończył dyrektor sportowy PZPN.
W kwalifikacjach MŚ 2014 w strefie europejskiej 53 zespoły będą walczyć o 13 miejsc na mundialu w Brazylii. Drużyny zostały rozlosowane do dziewięciu grup - ośmiu sześciozespołowych i jednej pięciozespołowej.
Eliminacje potrwają od 7 września 2012 do 15 października 2013 roku. Do turnieju finałowego bezpośrednio awansują zwycięzcy grup, a osiem najlepszych drużyn z drugich miejsc zagra w barażach (15 i 19 listopada 2013). Ich zwycięzcy także zapewnią sobie miejsce w MŚ.em, pap