Dziesięć zastępów Straży Pożarnej walczyło z pożarem w remontowanym pałacu w Żarach. Ogień został już opanowany - nikt nie został ranny - poinformował oficer dyżurny lubuskiej Straży Pożarnej kpt. Robert Spławski.
Zgłoszenie o pożarze wpłynęło do Straży Pożarnej przed godz. 19. Ogień został zauważony na ostatniej kondygnacji zabytkowego budynku. Na razie nie są znane okoliczności, w jakich doszło do pojawienia się ognia. - Pożar udało się w miarę szybko opanować. Spaliło się kilka metrów kwadratowych dachu i więźby. Zagrożenie było jednak poważne, gdyż budynek jest dużych rozmiarów - tłumaczył Spławski. Oficer dyżurny Straży Pożarnej dodał, że największą trudność sprawiło strażakom dotarcie do źródła ognia. W tym celu konieczne było zerwanie wielu dachówek. Policja ustala obecnie przyczyny pożaru.
Na oficjalnym portalu Żar napisano, że barokowy Pałac Promnitzów (dolnośląski ród szlachecki) wybudował w latach 1705-1726 najwybitniejszy z Promnitzów Erdman II.
PAP, arb