W połowie kwietnia będzie można zobaczyć pierścienie Saturna. Planeta znajdzie się w opozycji, co stwarza bardzo dobre warunki do jej obserwacji - poinformował dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie.
Opozycją astronomowie nazywają takie ustawienie planety zewnętrznej, w którym świeci ona dokładnie po przeciwnej stronie nieba niż Słońce. Oznacza to, że długości ekliptyczne planety i Słońca różnią się o 180 stopni. Taka konfiguracja zawsze stwarza bardzo dobre warunki do obserwacji ciała będącego w opozycji - znajduje się ono bowiem najwyżej nad horyzontem w okolicach północy, przez co obserwowanie go jest najłatwiejsze. Ponadto odległość takiego ciała niebieskiego od Ziemi jest najmniejsza, a przez to jego blask jest największy.
15 kwietnia o godzinie 8 rano w opozycji znajdzie się planeta Saturn. Okolice tej daty to doskonały czas do podziwiania planety otoczonej pierścieniami asteroidów, która świeci teraz z blaskiem 0.3 wielkości gwiazdowych w konstelacji Panny. Planetę najwyraźniej będzie widać krótko po północy, gdy góruje ona na wysokości 30 stopni nad południowym horyzontem. Saturn świeci tylko pięć stopni od innego jasnego obiektu - gwiazdy Spica, która jest najjaśniejszą gwiazdą z konstelacji Panny.
Na Saturna warto skierować teleskop lub lunetę - wówczas można zobaczyć sławne pierścienie tej planety, a także jej najjaśniejsze księżyce.PAP, arb