8-miesięczne dziecko z Ełku (Warmińsko-mazurskie) zostało pogryzione przez amstafa należącego do jego dziadków. Z licznymi obrażeniami twarzy niemowlę trafiło do szpitala - poinformowała policja.
Do zdarzenia doszło podczas zabawy dziecka z matką. - Do pokoju wbiegł nagle pies, który właśnie wrócił ze spaceru z babcią dziecka. Niespodziewanie zaatakował dziecko - powiedziała Mariola Plichata z zespołu prasowego warmińsko-mazurskiej policji. Dodała, że pies znał dziecko, w przeszłości często je widywał.
Rodzice pojechali z dzieckiem do szpitala w Ełku. Tam lekarze stwierdzili ubytek nosa, ranę policzka i powieki, i zdecydowali, że dziecko zostanie przetransportowane śmigłowcem do specjalistycznego szpitala w Białymstoku.
Plicha zapewniła, że życiu dziecka nie zagraża niebezpieczeństwo. Pies miał aktualne szczepienia. Policja będzie wyjaśniać szczegóły zdarzenia.mp, pap