Według badań niekorzystne zmiany w organizmie może powodować już hałas o natężeniu ok. 70 decybeli. Jeżeli hałas przekracza 75 decybeli, skutkiem może być np. nadciśnienie czy zaburzenia pracy żołądka. Hałas powyżej 90 decybeli skutkuje osłabieniem i ubytkami słuchu.
Z rudzkiej mapy hałasu można dowiedzieć nie tylko tego, czy dana okolica jest spokojna czy nie, ale również, co jest źródłem hałasu. Mapa pokazuje średnie poziomy dźwięku w ciągu całej doby i w porze nocnej. Można na niej wyodrębnić cztery rodzaje hałasu: drogowy, kolejowy, tramwajowy i przemysłowy. Pomiary wykonywane były przez całą dobę. Hałas drogowy sprawdzany był w 130 punktach, kolejowy w 15, tramwajowy w 8, a przemysłowy w 40 punktach. Dodatkowo zmierzono poziom hałasu na 20 parkingach przy dużych obiektach handlowych.
Przedstawiciele lokalnych władz zaznaczają, że funkcja informacyjna to tylko jedno z zastosowań mapy akustycznej - przede wszystkim jest ona niezbędna do opracowania programu ochrony środowiska przed hałasem. Mapa jest także ważnym narzędziem planowania zabudowy.
Obowiązek oceny stanu akustycznego środowiska i obserwacji jego zmian przez sporządzanie co pięć lat map akustycznych nałożyły na miasta powyżej 100 tys. mieszkańców prawo ochrony środowiska oraz przepisy unijne. Koszt wykonania mapy akustycznej Rudy Śląskiej wyniósł ponad 609 tys. zł. Projekt został dofinansowany w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego kwotą 518 tys. zł, stanowiącą 85 proc. jego wartości.PAP, arb