5 proc. spośród 600 przebadanych dzieci ze szkoły podstawowej we Wrocławiu jest zagrożonych gruźlicą. Badania w szkole przeprowadzono po tym, jak jeden z pracowników placówki zachorował na tę chorobę.
Uczniowie, u których wykryto obecność chorobotwórczej bakterii – prątka gruźlicy nie stanowią zagrożenia dla pozostałych dzieci. Nie są chore na gruźlicę, a więc nie zarażają tą chorobą. Wszystkie trzydzieścioro dzieci zostanie poddane dodatkowym badaniom. Jeżeli badania potwierdzą zajęcie organów wewnętrznych, zaczną przyjmować antybiotyki. W wypadku kiedy wyniki badań będą pozytywne dla dzieci, zostaną objęte obserwacją Dolnośląskiego Centrum Chorób Płuc przez okres 2 lat, ponieważ gruźlica u pacjentów rozwija się w różnym tempie.
- Prątkami gruźlicy można zarazić się wszędzie: w tramwaju, pociągu, na ulicy . Kiedy źródło ewentualnego zarażenia jest znane, nie trzeba wpadać w panikę, a jedynie zrobić wszelkie odpowiednie badania, tak by mieć pewność, że wszystko z nami w porządku – tłumaczy doktor Witold Paczosa z Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej we Wrocławiu.
RMF FM, ml
- Prątkami gruźlicy można zarazić się wszędzie: w tramwaju, pociągu, na ulicy . Kiedy źródło ewentualnego zarażenia jest znane, nie trzeba wpadać w panikę, a jedynie zrobić wszelkie odpowiednie badania, tak by mieć pewność, że wszystko z nami w porządku – tłumaczy doktor Witold Paczosa z Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej we Wrocławiu.
RMF FM, ml