W Bytomiu zginęło 3-miesięczne dziecko. Wszystko wskazuje na to, że pijany ojciec położył się na swym 3-miesięcznym synku i go zmiażdżył - donosi Fakt.
Rodzice zmarłego noworodka postanowili spędzić zabawę sylwestrową w domu matki ojca, gdzie mieszkają. Po imprezie położyli się spać. Z powodu braku łóżeczka dla dziecka, niemowlę spało z ojcem.
Gdy matka obudziła sę rano znalazła dziecko w bezruchu całe sine. Po pojawieniu się na miejscu policji okazało się, że ojciec ma jeszcze 2,8 promila alkoholu we krwi, a matka niecały promil.
– Ojciec przyznał, że spał z dzieckiem. Nie wyklucza, ze podczas tego snu mogło dojść do tragedii. Bez wyników sekcji zwłok chłopczyka nie jesteśmy w stanie postawić obojgu rodzicom zarzutów – wyjaśnia prokurator Artur Ott.
– Dziecko nie miało żadnych zewnętrznych obrażeń. Śmierć mogła nastąpić w wyniku przypadkowego przygniecenia podczas snu z ojcem. Nie wykluczamy też tzw. śmierci łóżeczkowej – przyznaje.
mp, Fakt
Gdy matka obudziła sę rano znalazła dziecko w bezruchu całe sine. Po pojawieniu się na miejscu policji okazało się, że ojciec ma jeszcze 2,8 promila alkoholu we krwi, a matka niecały promil.
– Ojciec przyznał, że spał z dzieckiem. Nie wyklucza, ze podczas tego snu mogło dojść do tragedii. Bez wyników sekcji zwłok chłopczyka nie jesteśmy w stanie postawić obojgu rodzicom zarzutów – wyjaśnia prokurator Artur Ott.
– Dziecko nie miało żadnych zewnętrznych obrażeń. Śmierć mogła nastąpić w wyniku przypadkowego przygniecenia podczas snu z ojcem. Nie wykluczamy też tzw. śmierci łóżeczkowej – przyznaje.
mp, Fakt