Komisja dyscyplinarna dla nauczycieli ukarała katechetę z Terespola za "inne czynności seksualne", do których miało dojść między nim a jego 16-letnią uczennicą. Otrzymał naganę z ostrzeżeniem.
Mężczyzna przebywa na urlopie zdrowotnym, po którym... ma wrócić do pracy. Sprawa wyszła na jaw po skardze, którą do Kuratorium Oświaty złożyli rodzice poszkodowanej.
- Wpłynęła do nas skarga od rodziców uczennicy, która dotyczyła niewłaściwych zachowań pomiędzy nauczycielem a uczennicą. Dziewczynka była członkinią prowadzonego przez katechetę zespołu muzycznego - wyjaśnia starszy wizytator z lubelskiego Kuratorium Oświaty Piotr Szczepanik.
Z nieoficjalnych informacji wynika (komisja oficjalnych wyroków nie podaje do wiadomości publicznej), że katecheta za swoje zachowanie został ukarany naganą z ostrzeżeniem. To jeden z najłagodniejszych środków karnych, które w dyspozycji ma komisja dyscyplinarna.
Dyrektor Zespołu Szkół w Terespolu przyznaje, że jego zdaniem nie ma żadnych przeszkód, by po urlopie zdrowotnym katecheta wrócił do pracy z dziećmi.
Sprawa trafiła także do prokuratury.
mp, TOK FM
- Wpłynęła do nas skarga od rodziców uczennicy, która dotyczyła niewłaściwych zachowań pomiędzy nauczycielem a uczennicą. Dziewczynka była członkinią prowadzonego przez katechetę zespołu muzycznego - wyjaśnia starszy wizytator z lubelskiego Kuratorium Oświaty Piotr Szczepanik.
Z nieoficjalnych informacji wynika (komisja oficjalnych wyroków nie podaje do wiadomości publicznej), że katecheta za swoje zachowanie został ukarany naganą z ostrzeżeniem. To jeden z najłagodniejszych środków karnych, które w dyspozycji ma komisja dyscyplinarna.
Dyrektor Zespołu Szkół w Terespolu przyznaje, że jego zdaniem nie ma żadnych przeszkód, by po urlopie zdrowotnym katecheta wrócił do pracy z dziećmi.
Sprawa trafiła także do prokuratury.
mp, TOK FM