Potężna eksplozja wstrząsnęła w nocy Czerskiem w województwie pomorskim. Do wybuchu doszło w niezamieszkanym domu jednorodzinnym, jednak sąsiedzi początkowo sądzili, że mógł być to dźwięk dwóch zderzających się pociągów.
Do wybuchu doszło około północy przy ul. Łubianka w Czersku. - Otrzymaliśmy zgłoszenia od mieszkańców, którzy słyszeli wybuch i widzieli płomienie. Wpływały także zgłoszenia, że zderzyły się dwa pociągi. Jak przyjechaliśmy na miejsce, to było już tylko gruzowisko. Wybuch był tak silny, że elementy budynku zostały rozrzucone na kilkadziesiąt metrów – powiedział w rozmowie z portalem wizjalokalna.pl Andrzej Kuchenbecker, komendant czerskiej OSP.
Eksplozja rozrzuciła elementy domu na pobliskie tory kolejowe- Strażacy musieli odgruzować tory. Przez jakiś czas ruch pociągów musiał być wstrzymany. Dodatkowo strażacy przez cały czas trwania akcji musieli kontrolować płomień wydobywający się z rozszczelnionego przyłącza gazu ziemnego. Dopiero po pewnym czasie udało się odciąć gaz – dodał Kuchenbecker
- Na szczęście w momencie wybuchu, w domu nikt nie przebywał. Właściciel od pewnego czasu przebywa za zagranicą - zaznaczył dyżurny Wojewódzkiej Stacji Koordynacji Ratownictwa w Gdańsku.
Na razie nie wiadomo, dlaczego doszło do eksplozji. Postępowanie w tej sprawie prowadzi policja.
TVN24, wizjalokalna.pl, ml
Eksplozja rozrzuciła elementy domu na pobliskie tory kolejowe- Strażacy musieli odgruzować tory. Przez jakiś czas ruch pociągów musiał być wstrzymany. Dodatkowo strażacy przez cały czas trwania akcji musieli kontrolować płomień wydobywający się z rozszczelnionego przyłącza gazu ziemnego. Dopiero po pewnym czasie udało się odciąć gaz – dodał Kuchenbecker
- Na szczęście w momencie wybuchu, w domu nikt nie przebywał. Właściciel od pewnego czasu przebywa za zagranicą - zaznaczył dyżurny Wojewódzkiej Stacji Koordynacji Ratownictwa w Gdańsku.
Na razie nie wiadomo, dlaczego doszło do eksplozji. Postępowanie w tej sprawie prowadzi policja.
TVN24, wizjalokalna.pl, ml