4-letni chłopiec został ranny w wypadku do jakiego doszło na trasie Hel-Jurata. Cysterna wpadła tam w poślizg i zderzyła się z samochodem osobowym, którym podróżowała czteroosobowa rodzina - podaje Kontakt 24.
Do wypadku doszło około godziny 11.
- Cysterna, która była pusta, zjechała na lewy pas ruchu i zderzyła się z prawidłowo jadącą skodą octavią, którą podróżowała rodzina z Piekar Śląskich: rodzice z dwójką dzieci - powiedział w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 st. asp. Łukasz Dettlaff, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pucku.
Jak zaznaczył Dettlaff w samochodzie osobowym uszkodzona została szyba, a odłamek szkła utkwił w oku 4-letniego chłopca. - Dziecko trafiło do szpitala w Helu, gdzie usunięto już odłamek szkła z jego oka. Rodzice zabrali chłopca na dodatkowe badania do szpitala w Wejherowie - dodał rzecznik.
ja, kontakt24.tvn.pl
- Cysterna, która była pusta, zjechała na lewy pas ruchu i zderzyła się z prawidłowo jadącą skodą octavią, którą podróżowała rodzina z Piekar Śląskich: rodzice z dwójką dzieci - powiedział w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 st. asp. Łukasz Dettlaff, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pucku.
Jak zaznaczył Dettlaff w samochodzie osobowym uszkodzona została szyba, a odłamek szkła utkwił w oku 4-letniego chłopca. - Dziecko trafiło do szpitala w Helu, gdzie usunięto już odłamek szkła z jego oka. Rodzice zabrali chłopca na dodatkowe badania do szpitala w Wejherowie - dodał rzecznik.
ja, kontakt24.tvn.pl