Policja przesłuchała 41-letnią kobietę podejrzaną o zabicie trojga niemowląt, których ciała policja znalazła w zamrażarce w domu w Lubawie. Kobieta mieszkała z mężem i czwórką dzieci. Zabójstwa mogły zostać dokonane w ciągu ostatnich pięciu lat. O sprawie informuje serwis Kontakt24.
Na razie nie wiadomo kiedy policja przesłucha męża kobiety. Dzieci mają zostać objęte opieką psychologiczną. Na razie nie wiadomo czy mężczyzna wiedział o zabójstwach dokonywanych przez żonę i czy brał w nich udział.
Policja odkryła makabryczną zbrodnię po telefonie od sąsiadki małżeństwa, która zauważyła, że 41-latka nie jest już w ciąży, a jednocześnie nie pojawia się nigdzie z dzieckiem. Policja podejrzewała, że kobieta mogła sprzedać niemowlę.
Sekcje mają wykazać czy niemowlęta urodziły się żywe i co było przyczyną ich śmierci.
arb, Kontakt24.tvn.pl
Policja odkryła makabryczną zbrodnię po telefonie od sąsiadki małżeństwa, która zauważyła, że 41-latka nie jest już w ciąży, a jednocześnie nie pojawia się nigdzie z dzieckiem. Policja podejrzewała, że kobieta mogła sprzedać niemowlę.
Sekcje mają wykazać czy niemowlęta urodziły się żywe i co było przyczyną ich śmierci.
arb, Kontakt24.tvn.pl