Funkcjonariusze Służby Celnej zatrzymali na przejściu granicznym w Korczowej ponad 20 tysięcy paczek papierosów. Nielegalny towar ukryty w podłodze pojazdu próbował przemycić 57- letni obywatel Ukrainy.
Wczesnym rankiem 11.06.br. na przejście graniczne w Korczowej wjechał samochód ciężarowy wraz z naczepą typu chłodnia. Kierujący pojazdem 57- letni obywatel Ukrainy zadeklarował, że nie przewozi towarów podlegających obowiązkowi zgłoszenia celnego.
Ciężarówka wydała się jednak podejrzana, dlatego funkcjonariusze postanowili skierować pojazd do prześwietlenia promieniami RTG a następnie szczegółowo skontrolowali ciężarówkę.
Okazało się, że w specjalnej skrytce znajdującej się w podłodze naczepy ukrytych jest ponad 20 tysięcy paczek papierosów marki LM bez polskich znaków akcyzy. Aby do nich dotrzeć, funkcjonariusze musieli zdemontować metalowe i drewniane płyty w podłodze naczepy. Kierujący pojazdem mężczyzna tłumaczył celnikom, że nie jest właścicielem przemycanego towaru i nic nie wiedział o jego ukryciu.
Funkcjonariusze Służby Celnej wszczęli w tej sprawie postępowanie karne skarbowe, do którego zatrzymali nie tylko 20146 paczek papierosów, ale również specjalnie przystosowaną do przemytu naczepę. Kierowca wpłacił też 1200 zł. na poczet grożącej kary.
Ciężarówka wydała się jednak podejrzana, dlatego funkcjonariusze postanowili skierować pojazd do prześwietlenia promieniami RTG a następnie szczegółowo skontrolowali ciężarówkę.
Okazało się, że w specjalnej skrytce znajdującej się w podłodze naczepy ukrytych jest ponad 20 tysięcy paczek papierosów marki LM bez polskich znaków akcyzy. Aby do nich dotrzeć, funkcjonariusze musieli zdemontować metalowe i drewniane płyty w podłodze naczepy. Kierujący pojazdem mężczyzna tłumaczył celnikom, że nie jest właścicielem przemycanego towaru i nic nie wiedział o jego ukryciu.
Funkcjonariusze Służby Celnej wszczęli w tej sprawie postępowanie karne skarbowe, do którego zatrzymali nie tylko 20146 paczek papierosów, ale również specjalnie przystosowaną do przemytu naczepę. Kierowca wpłacił też 1200 zł. na poczet grożącej kary.