Trzech braci w wieku 16, 21 i 24 lat pobiło 17-latka i jego ojca w Wiśniewie pod Elblągiem. Chłopak został zaatakowany, gdyż spotykał się z dawną dziewczyną jednego z braci - donosi TVN24.
Trzech braci w wieku 16, 21 i 24 lat pobiło 17-latka i jego ojca w Wiśniewie pod Elblągiem. Chłopak został zaatakowany, gdyż spotykał się z dawną dziewczyną jednego z braci - donosi TVN24.
Do 17-latka, który siedział na przystanku PKS podjechało trzech mężczyzn. – Chłopak został uderzony pięścią w twarz. Jak tłumaczyli sprawcy, chodziło o dawną „miłość” jednego nich, z którą nastolatek obecnie się spotykał. Po chwili mężczyźni odjechali, a 17-latek zadzwonił do ojca po pomoc – tłumaczy TVN24 rzecznik prasowy policji w Elblągu Jakub Sawicki.
Ojciec przyjechał po 17-latka. Po drodze zauważyli braci, zatrzymali się celem wyjaśnienia sytuacji. Zostali wówczas brutalnie pobici. 36-letni ojciec nastolatka trafił do szpitala z pękniętą podstawą czaszki, stłuczeniem i wstrząsem mózgu. W chwili obecnej ma niedowład nóg. Do końca życia może jeździć na wózku - donosi TVN24.
Napastnicy zostali zatrzymani. Dwóm dorosłym grozi do 8 lat więzienia. Najmłodszy trafi do schroniska dla nieletnich.
sjk, tvn24.pl
Do 17-latka, który siedział na przystanku PKS podjechało trzech mężczyzn. – Chłopak został uderzony pięścią w twarz. Jak tłumaczyli sprawcy, chodziło o dawną „miłość” jednego nich, z którą nastolatek obecnie się spotykał. Po chwili mężczyźni odjechali, a 17-latek zadzwonił do ojca po pomoc – tłumaczy TVN24 rzecznik prasowy policji w Elblągu Jakub Sawicki.
Ojciec przyjechał po 17-latka. Po drodze zauważyli braci, zatrzymali się celem wyjaśnienia sytuacji. Zostali wówczas brutalnie pobici. 36-letni ojciec nastolatka trafił do szpitala z pękniętą podstawą czaszki, stłuczeniem i wstrząsem mózgu. W chwili obecnej ma niedowład nóg. Do końca życia może jeździć na wózku - donosi TVN24.
Napastnicy zostali zatrzymani. Dwóm dorosłym grozi do 8 lat więzienia. Najmłodszy trafi do schroniska dla nieletnich.
sjk, tvn24.pl