Parafia z Tarnobrzega została ukarana mandatem za organizację dzikiej kolonii pod Kielcami - donosi "Gazeta Wyborcza".
Tarnobrzeska parafia została ukarana za niedopełnienie formalności przy organizacja kolonii oraz za fatalne warunki w ośrodku, w którym przebywały dzieci. Parafia nie poinformowała kuratorium o organizowanym turnusie ani nie zgłosiła wniosku do elektronicznej bazy prowadzonej przez MEN. Kara jest efektem kontroli, którą Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Kielcach przeprowadziła w 49 ośrodkach.
Jak pisze "Gazeta Wyborcza", największe problemy odkryto we wsi Mędrów pod Kielcami, gdzie kolonię na dziko zorganizowała parafia św. Barbary z Tarnobrzega. Kolonia, która miała trwać 12 dni, zakończyła się wcześniej niż planowano. Zniszczone łóżka w pokojach, zniszczone materace, ciasnota, brak ciepłej wody w kuchni, brak odpowiedniej wentylacji, zniszczone ceraty na stołach i podesty przy umywalkach - takie warunki panowały, jak donosi "Gazeta Wyborcza" w ośrodku wybranym przez parafię.
sjk, "Gazeta Wyborcza"
Jak pisze "Gazeta Wyborcza", największe problemy odkryto we wsi Mędrów pod Kielcami, gdzie kolonię na dziko zorganizowała parafia św. Barbary z Tarnobrzega. Kolonia, która miała trwać 12 dni, zakończyła się wcześniej niż planowano. Zniszczone łóżka w pokojach, zniszczone materace, ciasnota, brak ciepłej wody w kuchni, brak odpowiedniej wentylacji, zniszczone ceraty na stołach i podesty przy umywalkach - takie warunki panowały, jak donosi "Gazeta Wyborcza" w ośrodku wybranym przez parafię.
sjk, "Gazeta Wyborcza"