Wrocławscy urzędnicy wpadli na pomysł jak rozwiązać problem Romów zamieszkujących koczowisko na terenie miasta. Miejskie władze zapewniają, że najlepszym miejscem dla tych osób będzie schronisko dla bezdomnych.
Wcześniej proponowano Romom zamieszkującym nielegalnie tereny należące do miasta, lokale socjalne, jednak okazało się że nie jest to dobre rozwiązanie dla osób w ich położeniu, ponieważ większość z nich nie jest w stanie spełnić niezbędnych warunków koniecznych do otrzymania lokalu, takich jak zameldowanie czy stałe dochody.
Dodatkowym problemem jest często bardzo długi czas oczekiwania na lokal, co w tym przypadku jest nie do zaakceptowania. Schronisko dla bezdomnych ma być alternatywą która ma pomóc poprawić sytuację Romów. Jak powiedziała w wywiadzie dla RMF FM Anna Bytońska z wrocławskiego magistratu, ze schronisk może korzystać „każdy bez względu na zameldowanie, narodowość, wiek, stan finansowy”.
- Być może takie rozwiązanie będzie korzystne - dodała. Bez odpowiedzi pozostaje jednak pytanie jak w nowej sytuacji poradzą sobie same schroniska, które zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym tradycyjnie mają kłopot z pomieszczeniem wszystkich zgłaszających się z prośbą o udzielenie pomocy.
mz, RMF FM
Dodatkowym problemem jest często bardzo długi czas oczekiwania na lokal, co w tym przypadku jest nie do zaakceptowania. Schronisko dla bezdomnych ma być alternatywą która ma pomóc poprawić sytuację Romów. Jak powiedziała w wywiadzie dla RMF FM Anna Bytońska z wrocławskiego magistratu, ze schronisk może korzystać „każdy bez względu na zameldowanie, narodowość, wiek, stan finansowy”.
- Być może takie rozwiązanie będzie korzystne - dodała. Bez odpowiedzi pozostaje jednak pytanie jak w nowej sytuacji poradzą sobie same schroniska, które zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym tradycyjnie mają kłopot z pomieszczeniem wszystkich zgłaszających się z prośbą o udzielenie pomocy.
mz, RMF FM